czy jakbyś komuś zlecił napisanie książki o sobie to była by to książka prawdziwa ?
nie była by taka bo napisano by tylko to co sam byś chciał ujawnić a i jam autor nie zadawałby trudnych pytań ...;)

podobnie jest z książką co ma w tytule coś o drugiej stronie medalu...

nie pamiętam autora zresztą tej książki nie czytałem chociaż miałem ją w ręku...

Dziwne i łapy Ci nie odpadły.

jak widzisz klikam w klawiszki a więc nie...:)[img=1612212901_kxk7mga.jpg]

Jurko61 napisał(a): Jaroslaw. Tajemnice Kaczynskiego to wyjatkowa pozycja na polskim rynku wydawniczym. Dotychczas zadna postac polskiego zycia publicznego nie doczekala sie biografii, która w tak doglebny sposób analizuje przeszlosc, korzenie, relacje rodzinne i wychowanie. Tak opracowana biografia pozwala czytelnikom zrozumiec kwestie, które uksztaltowaly jej bohatera, zdeterminowaly jego zachowania i sposób, w jaki wypelnia on swoje zyciowe role. W ten sposób ksiazka Krzymowskiego wpisuje sie w bardzo popularny na Zachodzie nurt biografii poswieconych glównie zyciu rodzinnemu i osobistemu, i pokazaniu ich wplywu na dzialalnosc polityczna bohatera.

To opowiesc o milosci do mamy, dla której byl gotów do najwiekszych poswiecen. Ale tez o zemscie, potrzebie dominacji i sile przywództwa. O trudnych relacjach z tata, którego jest lustrzanym odbiciem. O smierci brata, po której umarla czesc jego samego - opowiada Michal Krzymowski. - Mój bohater jest, jak my wszyscy, czlowiekiem pelnym tajemnic i sprzecznosci. Z jednej strony to charyzmatyczny przywódca ,inteligentny strateg ,pewien swoich przekonan, a z drugiej to czlowiek czuly, teskniacy za akceptacja, ale uciekajacy w samotnosc - mówi Michal Krzymowski.[img=1612211323_cqtwq85.jpg]

Aż mnie zachęciłeś do kupna.

Ja bym poszedł dalej ,i tą książkę dopisał do lektur obowiązkowych.

i Biblię ...

tak tu wiele krzewinia ''miłości bliźniego'' ...

~Brunatny Modrzew napisał(a): Ja bym poszedł dalej ,i tą książkę dopisał do lektur obowiązkowych.

Masz rację.

myślę że warto iść dalej ...
np. dawać nowożeńcom na pamiątkę ...

Adolf tak np. robił i zrobił karierę...:]