~~ napisał(a): Niezwykle rzadko można spotkać policjanta-człowieka. Ani mi ani mojej rodzinie nigdy to się nie zdarzyło. Natomiast znam mnóstwo przykładów, gdzie policjanci karali ofiary a nie sprawców. Czy karma zaczyna wracać ... , ?! Wiem jedno, wśród nas jest wiele osób za czynienie dobra - pokrzywdzonych przez policjantów. Bo zło ma się dobrze wśród policjantów. Szkoda, że ci co mają w służbie drugiemu człowiekowi dbać o jego bezpieczeństwo, żyją z tego bezpieczeństwa , a nawet zagrażają naszemu bezpieczeństwu.
sadystyczna para policjantów pobiła 82 letnia sprawczynie drobnej sklepowej kradzieży !!! Ot to jest ta empatia wśród policjantów , oni wszyscy mają pewien rys na swojej mentalności , to tak jak lekarze psychiatrzy , mało wśród nich jest normalniejszych od swoich pacjentów .