Czytam to z przerażeniem,żona z mężem piją ,każdy ma kochanków ,którzy piją i cpaja,oni/one też cpaja , doczytałam,że są dzieci...(domniemam tez,że żadne z nich nie pracuje )pytanie o dzieci-gdzie one w tym wszystkim? tragedia,weźcie się ludzie w garść ,na odwyk ,do roboty i za opiekę nad i tak skrzywdzonymi dziećmi,gdzie jest mops,GOPS ,pcpr i inne instytucje??
Olu, ojciec nie pije, pracuje, poddał się terapii. Dzieci są z nim, wychowuje je, w tej chwili są u nas ale dziś wracają do swojego domu. Niestety matka nie daje im spokoju. Nachodzi je pijana i wszczyna awantury. Wczoraj były tam chyba trzy interwencje Policji. Dzisiaj już jedną a dzień (i noc) jeszcze się nie skończyły. Policja, mam wrażenie, nie za bardzo przykłada się do swoich obowiązków bo jeszcze ani razu nie skorzystali z izby wytrzeźwień ani z aresztu. Prokuratura została zawiadomiona ponad miesiąc temu przeze mnie i moją Żonę, w trybie pilnym - nic jej nie robią. Kurator na urlopie a "królowa" szaleje. Następnym naszym krokiem będą media, zarówno te lokalne jak bolec.info, jak i te większe. Może służby się wtedy wezmą do pracy. My mamy dość mocno związane ręce... Auto ukradła żeby on nie mógł jeździć do pracy i żeby mu dzieci zabrali, jej słowa... Sama na dzieci nie łoży ani grosza. Dlatego tak ważne dla nas jest odnalezienie samochodu. Drugie ich auto uszkodziła. Dopisane 14.08.2017r. o godz. 18:04:
Każdy kto próbuje ja powstrzymać zostaje przez nią natychmiast posądzony np. o pobicie, pomimo tego że jeszcze nikt jej palcem nie dotknął. Teraz kłopoty ma mój teść, bo zabrał dzieci do siebie kiedy ich "matka" pod nieobecność ojca zaczęła sprowadzać do domu rzesze swoich kochanków czy też może klientów... Dopisane 14.08.2017r. o godz. 18:07:
Bierność służb może tłumaczyć jedynie to że kiedyś ona sama była pracownikiem jednej z instytucji państwowych i z Policjantami zna się bardzo dobrze gdyż jeździli z nią na interwencje. Dopisane 14.08.2017r. o godz. 18:11:
Dobra, już dość tej antytelkamy... Auta szukamy DBL 22TU
Informacja o kobiecie jeżdzącej w stanie wskazującym z numerem rejestracyjnym powinno wystarczyć . Po co bitek tu pierzesz rodzinne brudy? Nie wygląda to w dobrym świetle.
Masz rację! Tylko jak przeczytasz temat od początku to myślę, że bez problemu dostrzeżesz że te sprawy, jak mówisz, rodzinne wyciągnął niejaki pan Krystian, jej wspołóczestnik odwyku i tzw. "patron" który miał jej pomagać nie pić... I tak jej pomógł że prosto z odwyku wylądowała u niego w mieszkaniu w Szczytnicy... A wtedy był bal, kółka tygodni, bo miała sporo kasy z zerwanej lokaty o on o tym wiedział. Jak myślę, "Krystek" który pisał kilka postów wyżej to właśnie on... Podejrzewam że z zaginionym Golfem ma chłopina coś wspólnego... Żona w szpitalu, chata wolna...