Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Selfie na dachu wieżowca
~~Kdjei niezalogowany
30 sierpnia 2017r. o 12:09
Młoda mama nigdy nie była młoda, jak Herod.
Kiedyś dzieci robiły jeszcze dziwniejsze rzeczy, od ognisk w lesie, pod wiaduktem, spacery po ruinach na Bankowej, po wiadukcie, pływaniu na Krępnicy i w Bobrze, chodzeniu po dachach, pisaniu po murach do brania heroiny i chlaniu wódy w miejscu publicznym.
Kto miał żyć ten żyje a kto miał umrzeć ten nie żyje.
To wszystko robili ich rodzice a na dodatek zreformowali im szkołę ,głosując jak głosowali, i dzisiaj narzekają "gdzie te dzieci mają głowę wchodząc na dach" który JEST NIEBEZPIECZNY.

Dzisiaj mamy kamery, bohaterów za pensję i nic nie wolno.
A gościa któremu pociąg obciął głowę ostatnio na wiadukcie nikt nie uratował.
Zburzyć wiadukt i nasyp bo jest niebezpieczny a niedoszłych bohaterów ukarać za niewywiązanie się z obowiązków :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Tutejszy niezalogowany
30 sierpnia 2017r. o 12:43
Całe szczęście że likwidują gimnazja, oj człecze ciężko w życiu miał/a będziesz z takim myśleniem
~~O napisał(a): Funkcjonariusze Straży Miejskiej też narazili swoje życie bo weszli na ten sam "niebezpieczny" dach aby ocalić innych od "niebezpieczeństwa".
To karygodne.
Każdy dach jest tak budowany aby był bezpieczny bo jeżeli zbudowano by dach niebezpieczny to powinno się go przeznaczyć do rozbiórki.

A co z prawem własności? Czy funkcjonariusz może wejść bez zaproszenia na nie swój dach "bo coś sam zauważył" a nie wezwał go właściciel?
Czy można kamerować okna i wstawiać ich zdjęcie na widok publiczny?

Jeżeli funkcjonariusz zauważy siedzącego na parapecie człowieka, w jego prywatnym niebezpiecznym oknie, to czy może go sobie filmować "bo kamera ma zasięg" i czy może wkroczyć do mieszkania aby go ocalić?
Dach należy do właścicieli mieszkań i podzielony jest procentowo na lokatora, wcale nie należy do spółdzielni bo zarząd spółdzielni powołuje lokator i zarząd należy do lokatora a nie jak większość myśli że lokator należy do prezesa.
Kto pozwolił wejść Straży Miejskiej na prywatny dach??

Jeżeli będziecie na to pozwalali to kiedyś będą zaglądali do mieszkań i wkraczali z bratnią pomocą :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~lol niezalogowany
31 sierpnia 2017r. o 5:43
Znam je
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~madka niezalogowany
31 sierpnia 2017r. o 7:21
ale pszesadzacie. zqa moich lat nie jedno sie dzialo na tych wierzowcach i nikt afery nie robil. wtedy morzna bylo wejsc na kazdy dach i whodzilismy i tragedi nie bylo
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Je li bym niezalogowany
31 sierpnia 2017r. o 13:39
"Całe szczęście że likwidują gimnazja, oj człecze ciężko w życiu miał/a będziesz z takim myśleniem"

Ciężko to będziesz mieć ty jak cię będą ratowali o 3h w nocy od bezdechu sennego :)
Granicą prywatności już nie istnieje i Straż Miejska może wleźć gdzie się jej podoba i kamerować co chce.
Gdy pijesz piwo we własnym samochodzie to wkraczają "bo pewnie zaraz pojedzie", do garażu chcą wejść "bo pewnie coś majstruje" ,na dach wchodzą "bo jest wysoko i jest niebezpieczny", do piwnicy wejdą "bo mogą być szczury", po klatkach łażą "dmuchać na zimne" ,itd...

Do domu też kiedyś wejdą "bo mieszkanie jest miejskie" :)

Nic mnie już nie zdziwi gdy ostatnio przeczytałem bolszewika na Bolcu odnośnie murali Zagłębia, że mur i ściana może jest prywatną ale w przestrzeni publicznej.
Mieszkania też macie w przestrzeni publicznej to wam tam wodzą sprawdzić czy się przypadkiem nie pali albo rura nie pękła :)

Do bolszewickiej szkoły to sobie sam chodź ze strażnikami.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~młoda mama niezalogowany
1 września 2017r. o 22:31
Odpowiem...byłam i jestem młoda ale też nie jestem taka głupia jak te dzieciaki... To za mojego dzieciństwa dzieci normalnie się bawiły. Ja również chodziłam do gimnazjum, ale my wtedy wiedzieliśmy co nam wolno i mieliśmy szacunek do dorosłych.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ja niezalogowany
1 września 2017r. o 23:34
Do gimnazjum nie chodziłam. Chyba dzięki temu umiem pisać i czytać ze zrozumieniem. Na wieżowce natomiast wchodziłam. Koledzy robili jaskółki na brzegu dachu, kto dłużej. Nie było komórek, straży miejskiej i monitoringu. Spaliśmy w namiotach pod blokiem, śmialiśmy się całe noce, śpiewaliśmy ile sił. To było dzieciństwo. W tej chwili nie ma nic, wszystko przeszkadza, wszystko zabronione. Trochę zaufania i luzu, Państwo "dorośli".
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Maly czlonek niezalogowany
2 września 2017r. o 6:42
Wszystko przeszkada bo mlodziez, dzieci nie potrafia sie zachowac. Zachowuja sie glosno, najedza sie dopalaczy, napala dziadostwa a na koniec zostawia brud po sobie. Tez mi sie to nie podoba.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza