~~Brązowawożółty Śniedek napisał(a): ~~Ołowianoszara Mięta napisał(a): ~Zazieleniały Kroplik napisał(a): To dobrze ze sie przebieraja
A dlaczego dobrze? Mogłabyś/mógłbyś wytłumaczyć co jest dobrego w przebieraniu się za diabła, który jest symbolem zła?
To dobrego, że jak ktoś ma z tego radochę, to niech się przebiera i nic Ci do tego. Dla Ciebie to symbol zła, a dla mnie nic nie znaczące przebranie. Lepszy diabeł niż ksiądz ;)
Nie za bardzo rozumiesz o co chodzi. Wydaje ci się, że coś rozumiesz, ale nie masz pojęcia o czym mówisz. Wytłumaczę ci, dlatego jest istotne co się promuje. Jak ty nie pojmiesz, to może inni skorzystają.
Jak coś widzisz, to zawsze oceniasz to na podstawie schematu, który masz zaszyty w mózgu (struktury neuronalne). Schematy bazowe są wspólne dla wszystkich kultur ludzkich, stąd też na całym świecie zło ma podobne, diabelskie wyobrażenie. Możesz poczytać o archetypach , mitach i ich znaczeniu czy jungowskiej zbiorowej nieświadomości. Schematy mózgowe można zmienić - jak chcesz żeby komuś coś się przyjemnie kojarzyło to wbudowujesz mu w mózg potrzebny schemat. Tak działa reklama i mechanizm jest dobrze znany,
Jak chcesz ludziom zmienić postrzeganie zła to musisz podmienić znaczenie bazowego schematu. Jak symbol zła jest dla ciebie obojętny, albo nawet przyjemny, to już masz zaburzoną możliwość właściwego odróżnienia zła od dobra. I tak działa promocja symboliki diabelskiej . To jest reklama zła. Według typowego dla reklamy różnych produktów schematu działania. To nie jest zabawa. Jeżeli by traktować jako zabawę takie postępowanie to nie byłoby nic złego w przebraniu za esesmana.
Jak dalej nie rozumiesz jak działają symbole to popatrz na zawody sportowe i flagi narodowe czy klubowe. I jak ludzie walczą o te symbole.
Kto i dlaczego tak promuje diabła?