~Terakotowa Truskawka napisał(a): W USA policja otworzyłaby ogień i zapewne typ pakowany byłby do worka, a w Polsce funkcjonariusz który użyje broni ma więcej problemów niż przestępca.
Czy aby na pewno ,kulsonie ?
,,Igor Stachowiak, który zmarł na komisariacie przy ulicy Trzemeskiej we Wrocławiu nie był pierwszą osobą, jaka nie przeżyła policyjnej interwencji. Wcześniej, w ciągu zaledwie dwóch lat, w podobnych okolicznościach zmarło w Polsce aż szesnaście osób. Sytuacja była na tyle poważna, że Komendant Główny Policji powołał specjalny zespół mający przeanalizować te zdarzenia''