~Zgniłozielony Bieluń niezalogowany 25 września 2018r. o 8:14
Może i dobrze że nie sięga, tamten rejon był bez ładu i składu a drzewa były tak chaotycznie posadzone,ze nie byly jak dla mnie wartością dla konserwatora zabytków, tylko miały wartość przyrodniczą.Postawienie hotelu myślę że będzie bardziej dobre dla miasta niż drzewa, które na nowo można posadzić w zagospodarowany sposób,przy dużych drzewach w miastach jest tylko problem, bo w trakcie wichura mogą narobić wielkich szkód. Oczywiście niech będą w parkach itd Ale nie róbmy szumu z kilkunastu drzew...
~~Żółtobrunatny Narcyz niezalogowany 25 września 2018r. o 21:08
Na początku lat siedmedziesiątych teren ten był całkowicie zabudowany ciągiem kamienic i od strony Łukasiewicza budynkiem w którym mieścił się zakład produkcyjny Mody Dolnośląskiej. Od strony Bielskiej był budynek w któym mieściła się piekarnia Kubiaka, ojca znanego bolesławieckiego boksera. Po wyburzeniu kamienic i innych obiektów miały tam powstać osiemnastopiętrowe wieżowce - tak sobie marzyła ówczesna władza. Do realizacji tego pomysłu nie doszło i oprócz wybudowania na nim fontanny, której żywot jeśli mówimy o działaniu był bardzo krótki. Plac obsiano trawą, posadzono kilka drzew i postawiono kilka ławek. Dzisiaj gdy pojawili się inwestorzy, którzy chcą zagospodarować w ten plac. objawiają się wszelkiej maści malkontenci, którzy najprawdopodobniej w swoim życiu za dużo nie zrobili. Wydaje mi się, że nie może być to plac na którym raz lub dwa razy w roku stanie karuzela.
~~Ceglasta Irezyna niezalogowany 25 września 2018r. o 22:15
~~Żółtobrunatny Narcyz napisał(a): Na początku lat siedmedziesiątych teren ten był całkowicie zabudowany ciągiem kamienic i od strony Łukasiewicza budynkiem w którym mieścił się zakład produkcyjny Mody Dolnośląskiej. Od strony Bielskiej był budynek w któym mieściła się piekarnia Kubiaka, ojca znanego bolesławieckiego boksera. Po wyburzeniu kamienic i innych obiektów miały tam powstać osiemnastopiętrowe wieżowce - tak sobie marzyła ówczesna władza. Do realizacji tego pomysłu nie doszło i oprócz wybudowania na nim fontanny, której żywot jeśli mówimy o działaniu był bardzo krótki. Plac obsiano trawą, posadzono kilka drzew i postawiono kilka ławek. Dzisiaj gdy pojawili się inwestorzy, którzy chcą zagospodarować w ten plac. objawiają się wszelkiej maści malkontenci, którzy najprawdopodobniej w swoim życiu za dużo nie zrobili. Wydaje mi się, że nie może być to plac na którym raz lub dwa razy w roku stanie karuzela.
18 pieter to by bylo naprawde cos a tak nic - jakis pierd nastepny
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
