~Płowożółty Gajowiec napisał(a): Ci ludzie co pomagają kotom nie zawsze są tak wielkoduszni dla ludzi . Ludzie nie znaczą dla niektórych nic a koty i owszem. Nie mam nic przeciwko zwierzętom ale najpierw trzeba edukować tych ludzi co sie zajmują zwierzętami zeby nie kopali dzieci które pragną je pogłaskać .tyle w temacie.
Otóż to !! Człowieka by żywcem pogrzebali, a tu wielka kocia miłość i niby serce.
A ja się pytam co z tymi kotami, które zostały zabrane bezprawnie , bo sobie chodziły ?
Gdzie jest ustawa , że kot nie może chodzić sobie wolno i jakim prawem jakaś ...... je zabiera ? Jak tak się robi to ja się nie dziwię że schroniska są przepełnione . I czy zabranie cudzego zwierzęcia bez wiedzy właściciela, to nie jest przypadkiem kradzież ? Tym się ktoś powinien zainteresować, ciekawe czy jest to udokumentowane skąd i w jakich okolicznościach kot został zabrany . Na wsiach ostatnio koty giną masowo i wcale nie są one ani rozjechane ani rozszarpane przez inne zwierzęta :]