~~Zgniły Groszek napisał(a): Ponoć sprawa dotyczy zachowań ankieterów nie tylko z jednej obwodowej komisji wyborczej ale wielu!!! Nieistotne mają duży problem.To może być zakwalifikowane jako agitacja przed lokalem wyborczym i w budynku w którym znajduje się lokal.Mówią, że jeden z agitujących ankieterów to syn kandydata obozu władzy.