W niektórych krajach katolicy płacą podatek na kościół , u nas nie ,kto chce to daje . Gorzej przedstawia się natomiast sprawa opłat za jakby to nazwać usługę duszpasterską, tu nie ma co łaska tylko są taryfy jak za normalne usługi które niejednokrotnie przerastają możliwości wiernych . Kościół powinien również utrzymywać się z dziłalnosci na rzecz potrzebujących np. prowadzenie Domów Opieki i innych tego typu wtedy i ludzie otworzyliśmy chętniej nie tylko serca ale i portfele..Widzimy że na konkretne cele Polacy nie szczędzą pieniędzy pomagają chorym dzieciom zbierać fundusze na leczenie itd.Kosciol ma moc a nasz naród nie jest materialistyczny i wiedza to księża . Niekiedy jednak jak to bywa u wszystkich ludzi i księża ulegają pokusom .

A tam. Niech łażą.
Tyle siły roboczej, zdrowe byki. Do roboty bo kraj w potrzebie.

W Warcie Bolesławieckiej ksiądz otwarcie powiedział, że po kolędzie musi zapłacić do kurii podatek za każdego parafianina 5 zł, i oczekuje żeby minimum tyle dać

Po to chodzą, żeby zebrać kasę!

Nie wpuszczam i nie daję.
Mam komu dać,bo mam dzieci

Każdy ma komu dać. Ciekawe, czy nie bierzesz kasy na dzieci. Też podatnicy mają komu dać.

Nie

Dzieci mam dorosłe i nigdy z państwowych pieniędzy nie korzystałam.
Wręcz przeciwnie,bo prowadząc własną działalność gospodarczą nic ci się nie należało