~Ceglana Acidantera niezalogowany 30 stycznia 2019r. o 22:50
Do czterech liter to ogłoszenie niema telefonu i niemożna z kimś pogadać przed złożeniem CV choć by po angielsku niby nowocześnie a kompletne buractwo i strach przed rozmową jak równy z równym. Bo tylko rozmowa kwalifikacyjna Pana z przyszłym niewolnikiem.
~Ceglana Acidantera napisał(a): Do czterech liter to ogłoszenie niema telefonu i niemożna z kimś pogadać przed złożeniem CV choć by po angielsku niby nowocześnie a kompletne buractwo i strach przed rozmową jak równy z równym. Bo tylko rozmowa kwalifikacyjna Pana z przyszłym niewolnikiem.
"niema", "choć by"
To po angielsku? Bo po polsku raczej nie : )
Zarzucasz komuś buractwo i strach oraz sugerujesz miłość do niewolnictwa na podstawie tego, że podaje mail, na który można wysłać CV?
A może pierwszy etap rekrutacji to sprawdzenie tego, czy potencjalny kandydat umie znaleźć nr telefonu w Googlach?
~~Złocista Dalia niezalogowany 31 stycznia 2019r. o 14:24
Ale dowaliłeś Ceglanej Acidantercie :D Szacun :D
Dodam tylko, że moja żona tam pracuje. Fakt - czterobrygadówka nie jest najprzyjemniejsza ale cicho siedzę bo ma 3,5 tysiąca powodów miesięcznie aby tam pracować. Za każdy powód dostaje złotówkę ;) Nieźle jak na 16 dni pracy w miesiącu :D Do tego dojazdy z Bolesławca gratis, obiadki, cieplutko, czyściutko. Kulturka
~~Złocista Dalia niezalogowany 31 stycznia 2019r. o 14:41
~Kasztanowoczerwony Barwinek napisał(a): Kolejne korpo pozerajace szarych ludzi, kolejna generacja firm która robi z ludzi robociki
Lepiej robić u prywaciarza, który patrzy tylko jak wydymać pracownika na każdym kroku ? Czy może każdy ma mieć własną działalność ? Patrząc po znajomych i rodzinie to dwa porządne etaty (ja + żona) i jest sto razy lepiej niż biznesy wszelakie. Współczuję tym co się we własne interesy wpakowali. Ze szczerego serca współczuję.
~~Ziemistoszary Jesion niezalogowany 2 lutego 2019r. o 8:12
Bernard napisał(a):
~Ceglana Acidantera napisał(a): Do czterech liter to ogłoszenie niema telefonu i niemożna z kimś pogadać przed złożeniem CV choć by po angielsku niby nowocześnie a kompletne buractwo i strach przed rozmową jak równy z równym. Bo tylko rozmowa kwalifikacyjna Pana z przyszłym niewolnikiem.
"niema", "choć by"
To po angielsku? Bo po polsku raczej nie : )
Zarzucasz komuś buractwo i strach oraz sugerujesz miłość do niewolnictwa na podstawie tego, że podaje mail, na który można wysłać CV?
Nie odbierają i nie chcą gadać.
A może pierwszy etap rekrutacji to sprawdzenie tego, czy potencjalny kandydat umie znaleźć nr telefonu w Googlach?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
