kc napisał(a): Jeśli kobieta jest dobrym specjalistą w jakiejś dziedzinie i da określoną stawkę, którą chce za swoją pracę otrzymać, to wierz mi szef zapłaci jej więcej niż innej osobie na tym samym stanowisku, bez względu na to czy będzie to kobieta czy mężczyzna, bo mu się to będzie opłacać.

Nie wierzę.

To nie jest kwestia wiary. Wystarczy logicznie pomyśleć.

kc napisał(a): To nie jest kwestia wiary. Wystarczy logicznie pomyśleć.

Z nam to z praktyki. Zawsze kobiety mniej od mężczyzn zarabiają.

Jeśli zarabiają mniej a są dobrymi specjalistkami, to tylko na własne życzenie. Nie pójdą i się nie upomną o swoje.

To jest umowa między dwojgiem ludzi, jeśli pracodawcy bardziej opłaca się dać ci podwyżkę, niż to , żebyś się zwolniła, bo uważasz że za mało zarabiasz to ci ją da, proste.

kc napisał(a): Gdzie ta dyskryminacja ? W czym się przejawia ?

Jestem kobietą i nigdy nie byłam w Polsce dyskryminowana ze względu na płeć.

Pewnie zawsze byłas przy właściwej partii albo taka z ciebie kobieta jak ze mnie facet.Walnij się w łeb i trochę pomysl ale tym razem głową.

ten caly pic feministyczny jest dobrym zrodlem dochodu, podobnie dziala rydzyk, owsiak i setki prelegentow w internecie, korzystajac z braku wiedzy tych do ktorych ich dzialalnosc jest skierowana i naiwnosci spoleczenstwa. w latach 89-92 cofnieto role kobiety do lat powojennych, pozbawiajac je lepszej pozycji od kobiet na zachodzie z okresu gierka. po obaleniu "komuny" przez bolka i zlotkowskiego i po podniesieniu kosciola z kolan na nogi, przypomniano kobiecie, ze jej miejsce to rodzina i wychowywanie malych obs rancow. z biegiem lat kobiety odzyskala dawne prawa i wywalczyla kilka nowych lub otrzymala je w prezencie od dobrych ped alow z ue. niewiele to jednak zmienilo, kobieta jest dalej dyskryminowana i jedynym powodem dzisiaj jak i w przeszlosci bylo sa zarobki. dla kobiet prowadzacych dzialalnosc gospodarcza, nic sie nie zmienilo i prawie nie widac ich wsrod feministek. jesli chodzi o dyskryminacje zarobkowa kobiet na zachodzie to jest to jest wieksza niz w polsce, dlatego zachod bardziej potrzebuje ruchu feministycznego niz polska, ktory i tak jest importem z zachodu. w obozach pracy kobiety nie maja co liczyc na zrownanie zarobkow z mezczyznami, dlatego, ze wlasciciele obozow, zachodni przedsiebiorcy maja ta dyskryminacje jeszcze we krwi.

http://www.problemypolitykispolecznej.pl/images/czasopisma/15/15_65-82.pdf

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,9755972,Kobiety_w_PRL_u.html?disableRedirects=true