~~Brązowozłota Gęsiówka napisał(a):~~Ciemnokasztanowy Rabarbar napisał(a): Co za pomysł (banieczki i do innego miasta) to jak w PRLu . To jest zmowa cenowa. Czas najwyższy żeby ktoś się tym zainteresował. Co robi ten od praw klienta , siedzi spokojnie w ciepełku , a może tak trochę z własnej inicjatywy?
Czego się napinasz ,koncerny odpowiedziały .Ludzie kupują ,pykamy z ceną kiedy przestaną.
Siadaj do autobusu , jakby większość to i cena by malała.
~Pomidorowy Eukomis napisał(a): Kierownicy wszystkich stacji benzynowych w Bolesławcu dzwonią codziennie do siebie i ustalają ceny, ten precedens trawa już od bardzo dawna ,wiem to bo mój kumpel to jeden z tych kierowników, nikt i tak z tym nic nie zrobi. Pozdro dla redakcji za próbę rozwiązania zagadki.