~Lilioworóżowa Sośnica napisał(a): To po co te akcje jak jest ciche przyzwolenie że strony policji na takie zachowanie?
Bo akcje są spektakularne i dają iluzję działania danego organu. Są akcje trzeźwość, akcje prędkość.
Mam wrażenie graniczące z pewnością, że np. taki wydział "drogówki" absolutnie nic nie robi poza akcjami.
Dajmy na to dzień jak dziś. Załóżmy, że nie ma, nie było żadnego zdarzenia drogowego, nie trwa akurat żadna z cyklicznych akcji. Czym zajmuje się bolesławiecka drogówka?
Tę całą "mapę zagrożeń" powinni sami uzupełniać, tymczasem jeżdżą po mieście i nie widzą, że na skrzyżowaniu Tamka i Kościuszki jest źle zsynchronizowana sygnalizacja, a jak się im to zgłosi, żeby dogłębnie sprawdzili w ramach swoich obowiązków, to niestety zgłoszenie odrzucają. Obywatel niech teraz nagra film jak działa sygnalizacja, pomierzy czasy pomiędzy nadawaniem sygnału, odległości do pokonania przez konkretne strumienie pojazdów, zaniesie panu policjantowi, wyświetli, wytłumaczy i spróbuje przekonać.
Na ulicy Ceramicznej są progi zwalniające, których konstrukcja jest niezgodna z przepisami, no ale zarządca drogi o tym nie wie, ani policja, bo zapewne ani jedni, ani drudzy w te rejony się nie zapuszczają. Może jakiś obywatel zgłosi to poprzez "mapę zagrożeń"?
Co do śmieci. Między Nowymi Jaroszowicami a Kraszowicami jest małe "dzikie" wysypisko przy samej drodze. Widywałem tam radiowozy oznakowane nawet w tym roku, więc wierzę, że zostało to zgłoszone natychmiast komu trzeba, mimo że efektów na razie nie widać.