Skoro mowa o mediach, to szkoda, że w XXI wieku nie ma w Bolesławcu telewizji o zasięgu lokalnym, a tylko wciąż kablowa kablówka. Trochę to wstyd. Łużyce mają daleki zasięg, ale nie docierają do niżej położonych miejsc. Nam jest potrzebny mikro-nadajnik o zasięgu 3-5 km. Trudno to zrobić ? Nie wiem jak z licencją na takie coś, ale takie mikro-nadajniki, to pewnie nie jest wielki wydatek.

Niech ktoś z branży o tym pomyśli. Bolesławianie chcą o naszym mieście, wydarzeniach, imprezach i faktach być informowani. Także online z obu sesji mogłyby lecieć na takim lokalnym kanale.

~~Kremowy Gajowiec napisał(a): Powtarzam się już, BÓL D**Y!!! Wielce uciskany portal, którego kierownictwo ma raczej awersję personalną niż merytoryczną w stosunku do lokalnych władz.
Sam fakt, że miasto nie wywiera różnymi metodami nacisku na portal po artykułach różnej treści mających na celu krytykę miasta, to już jest dowodem przeciw tezie o ucisku mediów.
Pamiętajcie! bolec.info to nie są całe media w Bolesławcu!
Jeszcze jedno, skoro jest redaktor naczelny jednak to proszę od czasu do czasu redagować artykuły podwładnych dziennikarzy aby portal utrzymywał poziom, zamiast poprawiać błędy dopiero po komentarzach:)

I po co takie medium, skoro zaraz zostałoby kupione przez lokalną władzę. Słyszałeś w naszej lokalnej tv o jakichś problemach bolesławian? w co drugim niusie w trakcie kampanii wyborczej roman, a kandydatach opozycji zero. Taki los czekałby i taką tv.

Czemu zatem opozycyjni kandydaci nie wykupili czasu antenowego na spot w lokalnej telewizji? Przedsiębiorstwu pieniądze nie śmierdzą, zapłaciliby to i pojawiały by się spoty, jakby za pieniądze nie chcieli wyemitować tego wtedy już można mówić o ograniczeniach.

Proszę bardzo, o tym mówiłem, ogłoszenie wyborcze Jarosława Dudy jako tekst zleconym poszły "piniążki" i publikujemy...

~~Kremowy Gajowiec napisał(a): Czemu zatem opozycyjni kandydaci nie wykupili czasu antenowego na spot w lokalnej telewizji? Przedsiębiorstwu pieniądze nie śmierdzą, zapłaciliby to i pojawiały by się spoty, jakby za pieniądze nie chcieli wyemitować tego wtedy już można mówić o ograniczeniach.

Coś tam leciało, ale co ma te kilka spotów kilkunastosekundowych przez kilka dni do permanentnego szlifowania gały lokalnej władzy przez lata, za pieniędze podatników. Jedna babcia, widz lokalnej tv nawet nie wiedziała kto staruje oprócz jaśniepana. Kilka kadencji wstecz jeszcze były przynajmniej jakieś wywiady z kandydatami, teraz to już kompletny beton.

No i podkablował nasz Marcinek lokalną władzunię. Proponuję iść za ciosem i jeszcze jakiś donosik do Brukseli naszrajbać. Gdzie prawo? Gdzie KONSTYTUCJA?!
Rozpłakał się chłopczyk bo lokalne władze nie chcą mieć nic wspólnego z lewacką lokalną tubą. Konkurencja niby z tej samej opcji ale przynajmniej jak dostanie kasę to gładziutko wchodzi bez mydełka tam gdzie trzeba. Póki doi władzę to okoniem nie stanie. A z wami to nigdy nie wiadomo, czy nie powiecie dość - kasa kasą ale trzeba powiedzieć też i prawdę. Tamci nie mają tego typu skrupułów, czego niejednokrotnie dowiedli. Mamona, jedyne kryterium ich działania. I władzy to pasuje.

~~Rudobrunatnyrudawa Gęsiówka napisał(a):

~~Kremowy Gajowiec napisał(a): Czemu zatem opozycyjni kandydaci nie wykupili czasu antenowego na spot w lokalnej telewizji? Przedsiębiorstwu pieniądze nie śmierdzą, zapłaciliby to i pojawiały by się spoty, jakby za pieniądze nie chcieli wyemitować tego wtedy już można mówić o ograniczeniach.

Coś tam leciało, ale co ma te kilka spotów kilkunastosekundowych przez kilka dni do permanentnego szlifowania gały lokalnej władzy przez lata, za pieniędze podatników. Jedna babcia, widz lokalnej tv nawet nie wiedziała kto staruje oprócz jaśniepana. Kilka kadencji wstecz jeszcze były przynajmniej jakieś wywiady z kandydatami, teraz to już kompletny beton.

To już niestety problem kandydatów, że nie potrafili zrobić takiej kampanii aby trafić do większej części mieszkańców.

~~Kremowy Gajowiec napisał(a):

~~Rudobrunatnyrudawa Gęsiówka napisał(a):

~~Kremowy Gajowiec napisał(a): Czemu zatem opozycyjni kandydaci nie wykupili czasu antenowego na spot w lokalnej telewizji? Przedsiębiorstwu pieniądze nie śmierdzą, zapłaciliby to i pojawiały by się spoty, jakby za pieniądze nie chcieli wyemitować tego wtedy już można mówić o ograniczeniach.

Coś tam leciało, ale co ma te kilka spotów kilkunastosekundowych przez kilka dni do permanentnego szlifowania gały lokalnej władzy przez lata, za pieniędze podatników. Jedna babcia, widz lokalnej tv nawet nie wiedziała kto staruje oprócz jaśniepana. Kilka kadencji wstecz jeszcze były przynajmniej jakieś wywiady z kandydatami, teraz to już kompletny beton.

To już niestety problem kandydatów, że nie potrafili zrobić takiej kampanii aby trafić do większej części mieszkańców.

Jakbyś miał wydać ze swojej, anie podatników kasy to poczułbyś różnicę. Ty tego nie czujesz, bo pewnie się pasiesz z moich podatków.