~~Zszarzały Cyprysik napisał(a):Bernard napisał(a):~~Niebieskozielona Tunbergia napisał(a):Bernard napisał(a):~~Ciemnobrązowy Krokus napisał(a):Bernard napisał(a):Chcieliśmy ... żałosne jak zawsze !!!~~Różowofioletowy Niecierpek napisał(a): Nie przysługuje wam komentowanie tego wydarzenia. Przed rajdem nawet wzmianki na stronie nie chcieliście dać a teraz to pierwsi. Wstyd.
Chcieliśmy, jeśli to ty w tej sprawie pisałeś, anonimku, to dobrze o tym wiesz, tyle, że nie chciało ci się przysłać żadnej konkretniej informacji poza plakatem. A tylko o ttle poprosiliśmy.
Odgrzeb naszego maila z 10 czerwca w tej sprawie, nie chciało ci się przysłać info o imprezie, to miej pretensje do siebie.
A fakt, że ktoś promuje imprezę rozsyłając plakat rzeczywiście... jest żałosny.
Panie Bernardzie.
To ja wysłałem do was maila z prośbą o info przed imprezą a nie po imprezie, aby chętni dowiedzieli się wcześniej. Było to 8 czerwca a nie 10. Do prośby dołączony był link do strony gminy Warta Bolesławiecka z informacją o rajdzie a nie plakat. Szanowna redakcja raczyła odpowiedzieć dopiero 10 czerwca , moderując treść mojego maila z dnia 8 czerwca i grając głupa,że nie wiedzą o jaką imprezę chodzi. W odpowiedzi odesłałem plik*.jpg z plakatem zapożyczone ze strony gminy Warta Bolesławiecka. Prośbę taką wysłałem jako czytelnik nie jako organizator, bo nim nie byłem. Z tego też powodu nie mogłem spełnić wymagać stawianych przez redakcję o czym zostali również poinformowani . Pomyślałem, że zapewne są osoby, które chętnie wzięły by udział w imprezie ale o niej nie wiedzą. W ostatecznej odpowiedzi dostałem informację od Pana Kazimierza :
" Dziwne, że organizatorom nie zależy na nagłośnieniu tematu. Do tej pory nikt w tej sprawie z nami nie rozmawiał. Może jest tak, że sobie tego nie życzą.
Pozdrawiam"
Jeszcze bardziej dziwne jest to, że przed imprezą organizatorom nie zależało na kontaktach z Bolec Info a nagle na imprezie zmienili zdanie i poprosili Bolec Info o relacje z imprezy. O ile mi wiadomo, to mieli własne osoby do nagrywania materiałów i zapewne wkrótce oficjalna relacja ukaże się na stronach Gminy Warta Bolesławiecka. To dobitnie ukazuje, że dziennikarze tego portalu mieli głęboko swoich czytelników. Dostali informacje o imprezie na tacy. Mieli czas na kontakt z organizatorem ,dogadanie się i uzgodnienie szczegółów. Ale cóż ich własne Ego było silniejsze. Wiele osób, które chętnie wzięły by udział niestety nie miało szansy się o rajdzie dowiedzieć.
Dla zainteresowanych mogę udostępnić kopię korespondencji.
Ok, mieliśmy imprezę, czytelników i generalnie wszechświat głęboko, a fakt, że odpisujemy na maile po dwóch dniach jest skandaliczny i dyskwalifikuje nas jako lokalne medium. W dodatku mamy tak, przerośnięte ego, że nie chce nam się dopominać o informacje od organizatorów gminnych imprez.
Wskutek twojego postu od wczoraj chodzimy we włosienicach.
O ile nie zapomnimy to w przyszłym roku nam przypomnij abyśmy nie wspominali o waszej imprezie, a już za żadne skarby nie robili z niej żadnej relacji. Idziemy pokutować.
I to się nazywa konkretna i szczera odpowiedź.
Nie rozumiem tylko kompletnie celu wczorajszych odpowiedzi i ataków typu :
"chcieliśmy ale nie mogliśmy bo anonimek nie dosłał nam czegoś tam" lub " zostaliśmy zalani plakatowym spamem". Chcecie - informujcie, nie chcecie - nie informujcie, wasz portal wasza brocha. Tylko piszcie później prawdę czytelnikom i nie zwalajcie winy na anonimka. ps: Wcale się nie dziwię, że organizator nie prosił was o nic, sami potrafili to o wiele lepiej zorganizować.
Bernard napisał(a):~~Migdałowy Dziewięćsił napisał(a):Bernard napisał(a): O ile nie zapomnimy to w przyszłym roku nam przypomnij abyśmy nie wspominali o waszej imprezie, a już za żadne skarby nie robili z niej żadnej relacji. Idziemy pokutować.
Panie Bernardzie, bardzo to słabe. Uderz się pan w pierś i daruj sobie pogróżki i obrażanie się. Przegapiliście maila z linkiem do strony gminy, gdzie była pełna informacja o imprezie. Trudno, zdarza się. Prowadziliście transmisję, niezgodnie z regulaminem imprezy. No cóż, znów czegoś nie doczytaliście. Daliście d..py, a pretensje, zamiast mieś do siebie, to macie do organizatorów. Po prostu uważniej czytajcie korespondencję. Ludzie próbują was traktować jako poważne, lokalne źródło informacji. zawiedliście spore grono swoich wiernych czytelników, których ominęła całkiem fajna impreza. Czuję niechęć do waszej konkurencji, ale skoro macie zamiar prowadzić wybiórcze informowanie o ciekawych imprezach, to chyba będę zmuszony i do nich zaglądać. A więc informujcie, a nie zachowujcie się jak obrażony Kazio. Bo nikomu to na dobre nie wyjdzie. A już wam to na pewno.
Nie grożę i się nie obrażam, zwłaszcza w przypadku anonimów. Po prostu już mi się nie chce tłumaczyć komuś, kto nie rozumie i pisze w kółko to samo.
Obraziłeś się, bo przysłałeś plakat a my nie raczyliśmy się zainteresować i promować waszej imprezy i w dodatku śmieliśmy się na nią wybrać.
Rozumiem, że jesteś "sporym gronem wiernych czytelników".
Masz powyżej opisane kiedy i jak wspieramy niekomercyjne imprezy. Wystarczy się do tego stosować.
I dopiszcie koniecznie w regulaminie imprezy, że nie wolno robić transmisji live. Bo jak nie napiszecie, to znowu ktoś zrobi i znów parę tysięcy ludzi zobaczy, że się coś fajnego u was dzieje. Mam nadzieję, że nie zobaczy już tego u nas.
~~Zszarzały Cyprysik napisał(a):Bernard napisał(a):~~Migdałowy Dziewięćsił napisał(a):Bernard napisał(a): O ile nie zapomnimy to w przyszłym roku nam przypomnij abyśmy nie wspominali o waszej imprezie, a już za żadne skarby nie robili z niej żadnej relacji. Idziemy pokutować.
Panie Bernardzie, bardzo to słabe. Uderz się pan w pierś i daruj sobie pogróżki i obrażanie się. Przegapiliście maila z linkiem do strony gminy, gdzie była pełna informacja o imprezie. Trudno, zdarza się. Prowadziliście transmisję, niezgodnie z regulaminem imprezy. No cóż, znów czegoś nie doczytaliście. Daliście d..py, a pretensje, zamiast mieś do siebie, to macie do organizatorów. Po prostu uważniej czytajcie korespondencję. Ludzie próbują was traktować jako poważne, lokalne źródło informacji. zawiedliście spore grono swoich wiernych czytelników, których ominęła całkiem fajna impreza. Czuję niechęć do waszej konkurencji, ale skoro macie zamiar prowadzić wybiórcze informowanie o ciekawych imprezach, to chyba będę zmuszony i do nich zaglądać. A więc informujcie, a nie zachowujcie się jak obrażony Kazio. Bo nikomu to na dobre nie wyjdzie. A już wam to na pewno.
Nie grożę i się nie obrażam, zwłaszcza w przypadku anonimów. Po prostu już mi się nie chce tłumaczyć komuś, kto nie rozumie i pisze w kółko to samo.
Obraziłeś się, bo przysłałeś plakat a my nie raczyliśmy się zainteresować i promować waszej imprezy i w dodatku śmieliśmy się na nią wybrać.
Rozumiem, że jesteś "sporym gronem wiernych czytelników".
Masz powyżej opisane kiedy i jak wspieramy niekomercyjne imprezy. Wystarczy się do tego stosować.
I dopiszcie koniecznie w regulaminie imprezy, że nie wolno robić transmisji live. Bo jak nie napiszecie, to znowu ktoś zrobi i znów parę tysięcy ludzi zobaczy, że się coś fajnego u was dzieje. Mam nadzieję, że nie zobaczy już tego u nas.
Pan Bernard już myli osoby, którym odpisuje i znów używa starej śpiewki o spamowaniu plakatem. Więc jeszcze raz powtórzę, nie był to plakat, tylko link do strony z informacją o imprezie. I nie został o wysłany przez organizatora tylko przez postronnego czytelnika .Zostaliście poproszeni o info przed imprezą - nie zrobiliście tego. Czy ktoś was extra prosił o transmisję live? Wnioskuję, że tak i jaki konkretnie był cel tej transmisji, skoro Pan Kazimierz sam stwierdził, że organizator najwyraźniej nie życzy sobie abyście się do tego wtrącali.
~~Różowofioletowy Niecierpek napisał(a): Z tego wynika, że wasz system nadawania nazw anonimom kompletnie się nie sprawdza.
Przecież widać wyraźnie czy odpowiadasz cyprysikowi, czy niecierpkowi.
Chyba przepracowanie daje się we znaki Panie Bernardzie.
skoro uważacie anonimów za czytelników drugiej kategorii to zablokujcie im możliwość dodawania komentarzy, po co śmiecić sobie "portal" ?
Wielokrotnie w przeróżnych mediach możemy obserwować jak "dzielni i niezłomni" dziennikarze zadają trudne i często kilkukrotnie te same pytania różnym osobom.
Co się stanie jeśli zadamy kilka trudnych pytań dziennikarzowi?
Odpowiedź znajda Państwo powyżej.
Dużo zdrowia życzę Panie Bernardzie.