~~Burawy Groszek napisał(a): Oszukać można starszych siedząc w pierwszej ławce w kościele. Powiedzą wtedy zobacz na niego trzeba głosować, to swój człowiek. Biedni starsi ludzie nie wiedzą, że to wszystko mistyfikacja i gra polityczna, żeby zdobyć głosy i dalej być przy korycie. Czego to się nie zrobi dla zdobycia władzy, jak ktoś jest chory na władzę. Co będzie jak przegłosuja i skonczy się dobrze płatna fuszka i zostanie siedzenie w domu lub na działce. Ciężko będzie żyć z emerytami i rencistami, bo juz wypadnie się z gry, a kto wypada to sie już nie liczy. Znajac zycie już wiadomo kto jak zagłosuje, żeby układ dalej przetrwał, bo nie liczy się interes ludzi i mieszkańców powiatu tylko układ partyjny.
W sedno. Gdy widzę go w kościele a szczególnie uaktywnia się w chwilach, gdy decyduje się jego przyszłość, np, przed wyborami samorządowymi, to ochotę krzyknąć: Co on tu robi? A nasz proboszcz słowem się nie odezwie, że tacy ludzie nie mogą być na łonie kościoła katolickiego gdyż "Nie można służyć dwóm panom, Bogu i mamonie." Dlatego nikt go nie usunie ponieważ jest częścią bardzo już starego i okrzepłego układu.