~~Żółtawozielona Gynostemma napisał(a): hahaha karola marksa będzie tu ateista cytował hahahha

Nawiedzony się odezwał. Patrz co gadał twój Karolek.

W mechaniku najwięcej uczęszcza : ). Aniołeczki : ).

~~Woskowożółta Forsycja napisał(a):

~Ceglastoróżowy Słonecznik napisał(a): Tendencyjna to jest wasza nagonka na chrześcijan i ich wiarę

To człowieku są fakty!

No im bardzo dobrze, że tak jest tylko nie wiem po co później ich rodzice domagają się kolejnych sakramentów jeżeli to "nie ich bajka". Tak na wszelki wypadek?

Ci co nie chcą uczyć się religii, pójdą do piekła.

o tak ...do ''piekła'' tych Lucyperków ....;)

ale ten wpis jest ciekawy ...

''....po co później ich rodzice domagają się kolejnych sakramentów jeżeli to "nie ich bajka". Tak na wszelki wypadek?''

pomyślmy przez chwilę ...;)
może to zwykła zapobiegliwość rodziców ?
przecież wiadomo w jakim kraju żyjemy i bez kozery można napisać żyliśmy przed laty ...czy ktoś z dzisiejszej młodzieży słyszał od rodziców jak po każdej tzw. ''nauce przedmałżeńskiej'' ''pan'' ksiądz wręczał każdej parze odpowiednią karteczkę jako dokument obecności?
kto pamięta ile problemów było kiedy brakowało jednej czy dwóch ?
ile było tłumaczeń ?...bo ja pamiętam ...hahahaha
więc ja dzisiaj nie będę ganił rodziców za właśnie zapobiegliwość ...
może to lepsze niż późniejsze bieganie do plebana z odpowiednią ''kopertą '' by ten łaskawie przymknął oko...

dlaczego chrzest ,bierzmowanie następuje w takim okresie życia kiedy młody człowiek jest całkowicie ubezwłasnowolniony ?
nie można tego przenieść na lata późniejsze kiedy człowiek już myśli własnym rozumem a nie ''doktrynalnie''?

by dzieciaki później jeśli zechcą jako ludzie już dorośli mieć ten ślub z tą całą kościelną ''pompą'' nie maja problemów bo brakuje jakiejś kurna ''karteczki''

więc to ''na wszelki wypadek'' to tylko racjonalne myślenie o prawdziwych obliczach życia ...

zresztą nie na darmo ''starzy Kaszubi '' prawią ...

''na wszelki wypadek ksiądz kutas.ka nosi''

i co ciekawe ...to się sprawdza...hahahaha

piotrek2 napisał(a): Ci co nie chcą uczyć się religii, pójdą do piekła.

Czeka już tam na nich Petz ,a na czele tego orszaku kroczyć będą Jędraszewski z Flaszką .

Górnicy i mechanicy zawsze byli religijni!

~~Kanarkowy Wilec napisał(a):
może to zwykła zapobiegliwość rodziców ?

Co ty znowu pitolisz? Od kiedy to trzeba brać ślub kościelny, chrzcić czy bierzmować dziecko? Jesteś niewierzący to trzymasz się z daleka od krk i tyle. Jakie ubezwłasnowolnienie? Sam żeś dzieciaki wysakramentował, nikt cie nie zmuszał.

Ale ty chciałeś miec ślub z kościelną "pompą", prawda? Łaziłes do kościółka nie z potrzeby, tylko dla "karteczek".

Typowy katol, pieprzony hipokryta : )