~~Jaskraworuda Trytoma napisał(a): gdzie byłeś internowany?
M21W2 napisał(a): Teraz piszesz jak Janusz , ja też od 1990 roku nic nie oczekiwałem i nie oczekuję od Związków .
Prowadziłem jak Ty własną działalność .
Przykre tylko że nie potrafisz zrozumieć że ZZ są dla pracowników , nie będę się odnosił do Twojej " mądrości , napiszę tylko że ja w PRL nie czekałem aż inni coś dla mnie wywalczą .
Pamiętasz jeden z 21 postulatów - podwyżka o 200 zł dla wszystkich , jak wtedy pracowałeś w FD to też ją otrzymałeś .
M21W2 napisał(a):~~Jaskraworuda Trytoma napisał(a):
gdzie byłeś internowany?
''... ja byłem inwigilowali i pilnowali ORMOWCY wspierani przez Milicję OBYWATELSKĄ .
M21W2 napisał(a): Fobiaczku , Twoje pytanie - ( czy 11% to 10 milionow? pytam sie ciebie bo jestes dobry z maty).-- jest bezsensowne w kontekście tego co napisałeś , sam sobie odpowiedziałeś - robotnicy się boją a pracodawcy zwalczają związkowców .
~~Jaskraworuda Trytoma napisał(a):M21W2 napisał(a): Teraz piszesz jak Janusz , ja też od 1990 roku nic nie oczekiwałem i nie oczekuję od Związków .
Prowadziłem jak Ty własną działalność .
Przykre tylko że nie potrafisz zrozumieć że ZZ są dla pracowników , nie będę się odnosił do Twojej " mądrości , napiszę tylko że ja w PRL nie czekałem aż inni coś dla mnie wywalczą .
Pamiętasz jeden z 21 postulatów - podwyżka o 200 zł dla wszystkich , jak wtedy pracowałeś w FD to też ją otrzymałeś .
i co ''wywalczyłeś ''?
powrót do pytania- ocaliłeś swoim ''strajkiem'' jedno miejsce pracy w Wizowie?
ja tam nie czuję żadnej przykrości tym bardziej że nie widzę by ''związki'' robiły robiły coś naprawdę wymiernego dla ogółu robotników ...nie dla jednej uprzywilejowanej od dekad ''kasty'' górniczej ...
co ty mi tu pierdzielisz o jakiejś podwyżce ?
jeśli nawet taka była bo nie pamiętam to była ona tylko po to by uspokoić nastroje ...
ale pamiętam stołówkę w FD ...pamiętam tzw. zupki r regeneracyjne ,pamiętam codzienne mleko którego było do woli ...
podaj mi jeden zakład który robi coś podobnego dla swoich pracowników ...
podaj mi przykład jednego zakładu który swoich pracowników wysyła na urlopy wypoczynkowe do własnych ośrodków ...
M21W2 napisał(a):~~Jaskraworuda Trytoma napisał(a):M21W2 napisał(a):
Kiedy Ty wreszcie zrozumiesz że rolą związków nie było i nie jest tworzenie miejsc pracy .
Byłem związkowcem w czasach PRL , Ty też , powinieneś pamiętać że wtedy był przymus pracy , miejsca pracy gwarantowała władza .
Wpisu o górnikach nie skomentuję , zszedłeś poniżej poziomu przyzwoitości .
Tak były zupki , było mleko , związek CRZZ załatwiał cebulę , jabłka , ziemniaki , jednym słowem " dobrobyt " .
Ośrodki wypoczynkowe rzeczywiście były dla swoich , czyli kierownictwa , administracji , pracownik jak nie był członkiem zakładowej organizacji PZPR jego szanse na wyjazd były niemal zerowe .
O tym komu przydzielą wczasy decydowała komisja złożona z działaczy OPZZ , PZPR i kierownictwa .
Zapomniałeś jeszcze o jednym , przynależność do zakładowej CRZZ była obowiązkowa .
Zapomniałeś dodać że te zupki czasem nawet z wkładką najtańszej kiełbasy
" wywalczyły " właśnie tamte związki .
Zapomniałeś że na te związki potrącano nam obowiązkową składkę , zapomniałeś że dopłaty do wczasów czy koloni dla dzieci były z potrącanych nam pieniędzy .
ależ ty potrafisz zrobić swoisty bajzel w wypowiedzi ...
gdzie ktokolwiek pisał o tym że taka jest rola związków ?
ale ich rolą jest utrzymanie takich miejsc...
o przyzwoitości górniczej ty mi tu nie pierd...l bo ciągłymi groźbami strajków ,ciągłymi żądaniami podwyżek i przywilejów stracili prawo do mowy o przyzwoitości ...
a o tym co zakład dawał pracownikom w ramach ''regeneracji'' nie łżyj bo nie żadne związki a tzw. rada zakładowa decydowała ...
podobnie kłamiesz że wczasy były dla ''administracji '' i kierownictwa bo do żadnej z tych ''struktur'' nie należałem a i tak miałem możliwość jechać ...
''...pracownik jak nie był członkiem zakładowej organizacji PZPR jego szanse na wyjazd były niemal zerowe ''
dlatego tu już nie kłamiesz a łżesz w żywe oczy ...
był zakładowy fundusz na który składali się zarówno partyjni jak i ci którzy nie należeli do ''związków''
ja dzięki wcześniej wpłacanym składkom na fundusz nie jadąc na wczasy dostałem bezzwrotną pożyczkę bo o to pisałem wniosek ...budowałem wtedy swoją chatkę i to było ważniejsze ...
i żebyś nie łgał dalej i aby inni poznali fakty tamtych czasów pożyczka jaką dostałem wtedy przekroczyła prawie dwukrotnie moje wkłady...
potrzebna mi była ''s''?
potrzebne mi były ''związki''?
sam wypracowywałem swój byt a to co wtedy dostałem od zakładu nie było niczyją zasługą tylko moją ...
pracą moich rąk ...
później bo teraz nie mam czasu opiszę ci pewien fakt związany z FD i działającą tam komórką ZMS-u