~Ciemnobłękitny Grzybień napisał(a): Pytanie do ~~Różowy Len
Czyli lepiej było nie dawać 1300$ na dzieciaki?
Mówimy o dwóch różnych sprawach.
Jeśli ktoś zrobi zbiórkę publiczną np na dzieci chore na raka. Zbierze 100 tys zł. Na dzieci przekaże 10 tysi a resztę przytuli dla siebie. Zapewne nazwiesz go złodziejem. Czy może tez będziesz się rozpływał nad jego dobrocią bo przecież 10 tysięcy poszło na chore dzieci?
Jaka jest dla ciebie granica draństwa przy robieniu zbiórek? 10% dla siebie, 20%, 50%, 99%? No jaka?