~Ceglastobrązowy Różanecznik napisał(a): Z całym szacunkiem do adwersarzy. Ale pytanie powstaje, związane z takim pojęciem, jak logika. Nie rozumiem. Bèdą otwarte zamknięte pawilony, gdzie raczej trudno o przewiew i luz, a stanowiska na powietrzu, gdzie o tlok można zadbać, bo większa przestrzeń i jest ruch powietrza, pozamykac. Chciałbym poznać myślennie przyczynowoskutkowe podejmujących takà decyzje
Jeśli ktoś zarażony zakasła lub kichnie na wietrze to tym bardziej te kropelki polecą i zarażą osobę stojącą kilka metrów dalej .