~Pomidorowa Frezja napisał(a): Jasnoszara Lawenda... a kto powiedział, ze jestem specjalista z interwencji kryzysowej??? Ty jestes specjalista od kranów jak mniemam, No wnioski to wnioski. Poza tym odsyłam do WHO do APA, ale nie znaczy, ze mam to tłumaczyć, bo nie jestes specjalista. Najłatwiej wejść w Google i znaleźć artykuł i tradycyjnie negować pomoc jaka została zaoferowana POTRZEBUJACYM. Naprawde nie życzę, zebys musiał z niej korzystać kiedy bedziesz na skraju swojego jestestwa.
Chyba nie za bardzo rozumiesz, o czym mówimy i nie znasz tematu, w którym się wypowiadasz. Ja się pytam, po co nakręcać atmosferę nieuzasadnionego strachu i po co się pisze o lękach, agresji i depresji? I po co niektórzy psychologowie już mówią o powszechnym zjawisku PTSD? To jest szaleństwo. Nie ma żadnej powszechnej traumy!
I pytam się, na podstawie chociażby zaleceń WHO, po co uruchamiać interwencje kryzysowe, bo tak rozumiem reklamę pomocy. WHO jasno pisze, że silnie nie zaleca stosowania debriefingu psychologicznego w stosunku do osób poddanych zdarzeniom traumatycznym jako interwencji mającej na celu zmniejszenie ryzyka pojawienia się stresu pourazowego, lęku lub symptomów depresji.
Ja piszę, na podstawie danych i zaleceń WHO, że taka "pomoc" może zaszkodzić.
Niech czytający sami wyciągają wnioski.
Miłego dnia wszystkim życzę!