~Kasztankowa Malwa napisał(a): Tak się składa ze Vena nie maluje bolesławieckich wzorów tylko własne. I sprzedaje ją nie jako Bolesławiecką tylko pod własną marką. I to jest ta logika której Tobie zabrakło. Ceramik sprzedawanych w świecie pod różnymi markami są tysiące.
Tylko że jak kupisz ceramikę z Veny to na pudełku zobaczysz napis "Bolesławianka", otworzysz pudełko, zobaczysz bolesławieckie ciapki.
Dalej uważasz że wszystko jest w porządku?
Ceramika Bolesławiecka jest znakiem zastrzeżonym i wszelkie próby podszywania się pod ten znak powinny być ścigane prawem.