~Różowawy Kiścień niezalogowany
7 sierpnia 2020r. o 22:02
Obecna światowa epidemia koronawirusa przyniosła nam na pewno coś wielkiego – przyniosła – pandemię pytań, które zadają sobie ludzie na całym świecie! A ta lawina stale rośnie!
Na początek sprawa testów. WHO – Światowa Organizacja Zdrowia do wykrywania wirusa – rekomenduje i poleca stosować test molekularny Real Time-PCR.
Także w Polsce metoda badania testem PCR jest uznawana za całkowicie wiarygodną oraz potwierdzającą lub wykluczającą obecność wirusa SARS Co-V2 w organizmie.
I tu jest problem, bo twórca tego testu (wynalezionego w 1984 roku) – Kary Mullis stwierdził, że nie nadaje się on absolutnie do diagnostyki klinicznej, bo nie jest testem specyficznym, tylko wskazuje na obecność pewnej sekwencji białek, która może pojawić się w organizmie w bardzo różnych okolicznościach, w zakażeniu chlamydiami, mykoplazmą, grypą lub innym wirusem. A również, może być obecna w tzw. egzosomach – pęcherzykach błonowych, wydzielanych przez różne typy komórek w momencie ich zakażenia.
https://www.bitchute.com/video/q8Bb03AD2vxp/
Maciej Pawlicki swój artykuł “Czy świat oszalał?” (Sieci, 16/2020, s. 58-59) zaczyna od stwierdzenia: “Mam wrażenie, że żyję w matrixie” i przedstawiając różne dane, stawia szereg pytań. Na przykład: co roku na całym świecie jest około 450 mln zachorowań na zapalenie płuc i w wyniku tej choroby umiera około 4 mln osób. Na skutek grypy rocznie umiera 300 – 650 tys. chorych. Pyta – dlaczego te fakty nie powodują medialnej paniki? A koronawirus zatrzymał świat!
Odnosząc się do, opublikowanej w ostatnich dniach marca, listy 70 włoskich lekarzy “zmarłych w kryzysie koronawirusa” podaje, że przed “pandemią”, umierało dziennie we Włoszech – statystycznie około 2 tys. osób, w tym 7 lekarzy. Okazuje się, że i w czasie trwania koronawirusa liczba zmarłych lekarzy jest podobna.
Następnie przytacza relację polskiego lekarza pracującego w Niemczech, który ujawnił, że WHO zaleciła w styczniu, żeby “każdemu pacjentowi, u którego wynik testu PCR był dodatni, jako przyczynę zgonu wpisywać kod U071, czyli SARS-CoV-2, nawet jeśli lekarz za prawdziwą przyczynę zgonu uważa co innego, np. zapalenie płuc”. Tenże lekarz stwierdził, że wirusy z rodziny coronaviridea o tej porze roku można znaleźć u 80 % populacji, bo od lat odpowiadają za infekcyjne zapalenie dróg oddechowych. Prawdopodobnie liczba zgonów z powodu SARS-CoV-2 nie podbija statystyki, tylko “przeskakuje” z innych kategorii i będzie to można zweryfikować, kiedy zostaną udostępnione dane za ten okres czasu.
Dalej, następuje lista cytatów światowych mikrobiologów, epidemiologów, wirusologów, którą zamyka prof. John Oxford z Queen Mary Uniwersity w Londynie, taką wypowiedzią: “Uważam tę epidemię COVID za pokrewną epidemii zwykłej zimowej grypy. Miewaliśmy z jej powodu 8 tys. zgonów w grupach zagrożonych. Nie sądzę, aby obecny COVID przekroczył tę liczbę. Mamy epidemię medialną.”
Podobnie brzmi wypowiedź dra. n. med. Zbigniewa Martyki, ordynatora oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej: “powiem krótko, z punktu widzenia medycyny, koronawirus to nie pandemia. Na pewno spodziewaliśmy się większych objawów, natomiast pacjenci, których mieliśmy do tej pory, w zasadzie dosyć lekko przechorowywali. Porównałbym to z jakimś cyklem lekkiej grypy.” W rozmowie z dziennikarzem Gazety Krakowskiej ordynator przytoczył opinię patomorfologów, którzy twierdzą, że “na swoim stole nie spotkali ani jednej osoby, która zmarłaby z powodu koronawirusa. W świecie medycznym jest takie powiedzenie, że najlepszym orzeczeniem przyczyny śmierci jest ocena patomorfologiczna. Podczas sekcji widać wszystko, więc trudno się mylić ”.
https://naszkrakow.com.pl/2020/04/19/dr-n-med-zbigniew-martyka-patomorfolodzy-wypowiadaja-sie-ze-na-swoim-stole-nie-spotkali-ani-jednej-osoby-ktora-zmarlaby-z-powodu-koronawirusa/
W Polsce, bez “medialnej sławy” umierało w zwykłym czasie – codziennie ponad 1100 osób. Podobo z powodu koronowirusa zmarły dotychczas 1782 osoby. Przez 5 miesęcy