PanM napisał(a): Zderzenie wiary z wiedzą okaże się dla niektórych bolesne. Fakty obronią się same a mity same się pogrążają.
W/g Księgi Rodzaju " bóg " poprzez wypowiedzenie słów w sześć dni stworzył znany ówcześnie wszechświat i życie na nim. Interpretacje teologiczne różnią się szczegółami w zależności od wyznania. Zatem nawet wśród wiernych nie ma jednomyślności.Nie ma tam odniesienia ani do nauk przyrodniczych ani fizyki.Podstawą jest teoria stworzenia z niczego. Podobnie jak w fizyce tzw wielki wybuch.
Zatem przejdźmy do szczegółów i dyskusji nad ich analizą.
DZIEŃ 1 /- stworzenie światła i oddzielenie go od ciemności.
DZIEŃ 2/ - stworzenie sklepienia niebieskiego oddzielającego wody górne od dolnych.
DZIEŃ 3/ - stworzenie lądu i roślinności
DZIEŃ 4/ - stworzenie słońca księżyca i gwiazd.
DZIEŃ 5/ - stworzenie zwierząt wodnych i latających .
DZIEŃ 6/ - stworzenie zwierząt lądowych i człowieka
Od dnia 7 zaczyna się wieczny odpoczynek.
Już na pierwszy rzut oka konfrontując to z wiedzą na poziomie szkoły podstawowej wygląda to naiwnie , niespójnie , niechronologicznie a wręcz komicznie.
Np -- stworzenie światła , sklepienia , lądu , roślinności a dopiero potem słońca .
A nasze słońce i ziemia powstały 10 miliardów później niż wszechświat. Ponadto są pyłkiem naszej galaktyki , która jest jedną z miliardów we wszechświecie.
W trzecim dniu była ponoć roślinność a nie było słońca i gwiazd które powstały trzy razy szybciej.[img=1601199600_kr75kmd.jpg]
~~Morelowy Liliowiec napisał(a): chyba mieszasz pojęcia...
tematy okołoreligijne sa ''na fali'' bo albo to przewałki kościelnych a jak nie to , to durnowate wypowiedzi ędrasewskich czy innych natanków...
jak nie to ,to z kolei kolejne afery pedofilskie i ich obrońcy...
dodajmy jeszcze do tego Tadzika z jego ''inwestycjami'' i masz całokształt...
działalność wręcz o strukturach przypominające ''mafijne'' :]
~~Ciemnogranatowa Diaskia napisał(a): Tak sobie patrzę na listę ostatnio komentowanych tematów i dochodzę do ciekawych wniosków. Prawie co drugi temat traktuje o religii. Skoro tematy około religijne wzbudzają tyle emocji, to może faktycznie z tą religią nie jest u nas tak źle. Wciąż poszukujemy swojej drogi. Tylko czy tu ją odnajdziemy? Przerzucamy nasze życie religijne do internetu, a w kościołach coraz większe pustki. Jeśli szukasz Boga, to podpowiadam gdzie Go możesz znaleźć. W kościele, w Eucharystii, w lekturze Pisma Świętego, w modlitwie. Do mnie najbardziej Bóg przemawia na Adoracji. Polecam ten sposób rozmowy z Jezusem.
~~Izabelowa Bylica napisał(a): Ja tam wolał bym być adorowany przez jakąś laseczkę a nie przez mitycznego duszka.Tematy religijne nie budzą nadziei boskich . One budzą co raz więcej wątpliwości.
Ludzie szukają dowodu na niemanie boga a nie na jego bycie.
~~Kasztanowy Enkiant napisał(a):~~Izabelowa Bylica napisał(a): Ja tam wolał bym być adorowany przez jakąś laseczkę a nie przez mitycznego duszka.Tematy religijne nie budzą nadziei boskich . One budzą co raz więcej wątpliwości.
Ludzie szukają dowodu na niemanie boga a nie na jego bycie.
Trzy błędy ortograficzne w trzech zdaniach, nieźle.
~~Ciemnogranatowa Diaskia napisał(a):~~Morelowy Liliowiec napisał(a): chyba mieszasz pojęcia...
tematy okołoreligijne sa ''na fali'' bo albo to przewałki kościelnych a jak nie to , to durnowate wypowiedzi ędrasewskich czy innych natanków...
jak nie to ,to z kolei kolejne afery pedofilskie i ich obrońcy...
dodajmy jeszcze do tego Tadzika z jego ''inwestycjami'' i masz całokształt...
działalność wręcz o strukturach przypominające ''mafijne'' :]
Abp Jędraszewski ma doktorat z filozofii. Zrobił go jak ciebie jeszcze na świecie nie było. Durnowate to są takie niczym nie podparte wywody, jak twój. Abp Jędraszewski bardzo dobrze wie o czym mówi i może poprzeć głoszone przez siebie tezy, setkami faktów. A tu taki wypierdek będzie się uzewnętrzniał. Natanek, cóż, nie mnie oceniać. A co pozostali mają do wiary?