~~Stonoga napisał(a): W Unii Europejskiej jesteśmy tylko dla pieniędzy, a w NATO, bo liczymy, że nas ... obroni. Żadnej inicjatywy, żadnego podporządkowania się regułom np. demokratycznym (praworządność, prawa człowieka, równowaga władz itp.). Polska znów - w obliczu być może poważnej wojny - jest chorym człowiekiem Europy (i świata). Szkoda, że PiS (Kaczyński, Morawiecki itp.) dyma nas identycznie jak przed wojną sanacja (na spółkę z kościołem). A gdy już wszystko zaczyna się walić, spieprzają za granicę (m.in. przez Zaleszczyki, którędy naczelny tchórz Rydz-Śmigły spieprzał przed wykonywaniem swoich obowiązków).