~Wrzosowy Ognik napisał(a): Niestety teraz inwestor już chętnie nie zainwestuje, pójdzie do innej gminy a wam zostanie użalanie....
~Wrzosowy Ognik napisał(a): To nie Burmistrz chciał sprzedać tylko nominaci odzysku wywodzący się z komitetu kandydatki na Burmistrza.
Vetowcy i inni mogli wystartować w przetargu nabyć działkę i utrzymywać park ku chwale naczelnika z PRL. Mogli również postawić sobie nową siedzibę albo namiot
~Burgundowa Krokosmia napisał(a): Ci z tego stowarzyszenia weto to sami golodupcy, którzy sobie prywatnie nie poradzili i próbują coś ugrać pod publiczne. Ciekawe jakby sami doszli do władzy to by rządzili tym miasteczkiem? Oni to golodupcy to dopiero by urządzili cyrki w Nowogrodzcu.