~~Szaroniebieski Perukowiec napisał(a): Znowu powraca syndrom "wiernych synów" funkcjonariuszy i aparatczyków minionego systemu. Fakt, że Polska po wojnie pozostawiona została w strefie sowieckiej.
Problem polega jednak na tym, że część Polaków próbowała się temu sprzeciwiać
a część wiernie i aktywnie okupantom sowieckim służyła . Dla nich świat się zawalił
w momencie powstania "Solidarności" i nie mogą się z tym pogodzić do dziś.
Stąd tyle jadu, organicznej niechęci graniczącej z nienawiścią.
Dominuje "kod kulturowy wyniesiony z domu rodzinnego"
Prawda jak zawsze jest tylko jedna. Zmienia się punkt widzenia.
W okolicznościach gdy ojcowie nie zrobili nic za co musieli by się wstydzić nie może dziwić wierność synów. Ja osobiście byłem i jestem dumny ze swego ojca.Pochodzi z rodziny którą Ruscy zesłali na Syberię. Po powrocie do ojczyzny marzył aby służyć Polsce w Polskim mundurze.Skąd wtedy młodzi Polacy mogli przewidzieć jaka będzie ich wymarzona Polska.Dowiedzieli się w chwili gdy stawianie oporu mundurowych kończyło się pod ścianą. A jak jest dzisiaj ? Byle szmojdek Antoni robi z generałów szmaciarzy.Dlaczego się nie przeciwstawiają ? Dlaczego Policja pałuje demonstrantów w " WOLNEJ PRAWEJ I SPRAWIEDLIWEJ RP ?.
Powstanie " NSZZ Niezdarność " zbudziła w Polakach nadzieje . Niestety wyszło jak zawsze . Głupio wyszło . Związek stał się partią i każdy kto jako związkowiec od tamtej pory pobierał od Polski cokolwiek , w postaci , pensji , nagród , odznaczeń, dyplomów powinien to oddać. Związek działający ramię w ramię z rządem jest oszustwem i oszczerstwem ludzi pracy.
Rząd + kościół + AWS / NSZZ " Niezdarność"/ zapisali się już jako najbardziej niechlubna grupa rządząca Polakami.[img=1619103572_m02t60c.jpg]