Horus napisał(a): tak...czytałem o tej ''daninie'' ;D
do nas też to dotrze dzięki polskim'' lucusiom'' :D
tymczasem u nas przedsiębiorcy ,pracodawcy są w.......ni na polski nie(rząd) bo ten wprowadził te ''paszporty'' a nie ma żadnej podstawy by je mogli pracodawcy sprawdzać...
już kilku z nich zostało pozwanych za odsunięcie pracownika od pracy poprzez wysłanie go na ''urlop'' ...bezpłatny...
narasta bunt społeczny co w sumie mnie cieszy a zwolennikom ''szczepień'' ....
zresztą co mnie oni obchodzą...;D Zastosowana autokorekta
~~ja napisał(a):Ktoś napisał: ~~Omikron napisał(a): Witam. Chciałem się podzielić doświadczeniem: konczę właśnie kwarantanne. Świrus istnieje i ciężko go zniosłem. Co najważniejsze jednak prawdopodobnie przeze mnie chorowali również rodzice którzy łykają każdą propagandę z tv. Oczywiście oboje byli w pełni zaszczypani. Nie ochroniło ich to przed niczym i nie złagodziło przebiegu. Także te g. nie zabezpiecza przed niczym. Oszukuje się ludzi.
ZGADZA SIĘ. W zeszłym roku dopadł mnie COVID( ciężki przebieg) w tym roku w XI również COVID ( przebieg łagodny jak przeziębienie) Myślę, że wcześniejsze przechorowanie spowodowało ze organizm juz rozpoznał wirusa i tak łagodnie to przebiegło. To mnie utwierdziło ze przechorowanie daje lepsza odporność i nigdy sie nie zaszczepie by zmniejszyc juz nabytą odpornosc. Widzę po znajomych jak młodzi ludzie po szczepieniu lądują w szpitalach.
~~ja napisał(a): Horus napisał(a): tak...czytałem o tej ''daninie'' ;D
do nas też to dotrze dzięki polskim'' lucusiom'' :D
Przeczytaj uważnie ofertę pracy.... w USA takie oferty to już normalność
https://www.zgorzelec.info/smalladds/73061
M21W2 napisał(a): Dzisiaj zacznę od dobrej wiadomości , rozsądni Polacy zaczynają zrzucać klapy a oczu , rośnie liczba szczepień ,
wczoraj wykonano 252005 szczepień , z tego pierwsza dawka 235021 .
Teraz niestety bardzo złe wiadomości , utrzymuje się bardzo wysoka dobowa liczba zgonów , ostatniej doby zmarły 502 osoby , 135 covid i 376 covid + choroby współistniejące .
Dane podawane przez MZ w piątki , dane z siedmiu dni - zmarło 2521 osób z tego 1868 - niezaszczepieni - 653 - zaszczepieni , to jest 74 % niezaszczepionych i 26 % zaszczepionych tydzień temu proporcja wynosiła 71 do 39 .
Pandemia niezaszczepionych doprowadza do depopulacji w największym stopniu w śród nich .
Żadnym pocieszeniem nie jest to że średnia wieku zaszczepionych to 77 lat , ludzi schorowanych o bardzo niskiej odporności , nie zmienia to faktu że to covid skrócił im życie .Dopisane 04.12.2021r. o godz. 13:38:71 do 29 Dopisane 04.12.2021r. o godz. 13:45:Najwyższy czas aby antyszczepionkowcy udali się do PSYCHOTERAPEUTY .
Śmierć po COVID-19. Psychoterapeuta o tym, jak radzimy sobie po traumie
- Są przypadki, że człowiek nie potrafi się pozbierać. Jest załamany, czasem sam chce odebrać sobie życie. Śmierci bliskich na COVID-19 mogą być szczególnie traumatyzujące. Bo są bez pożegnania - mówi Wirtualnej Polsce Maciej Roszkowski, psychoterapeuta, popularyzator wiedzy na temat COVID-19 i współorganizator akcji "Dzień covidowej żałoby narodowej".
Maciej Roszkowski, psychoterapeuta, popularyzator wiedzy na temat COVID-19: Do mnie trafiają osoby, które mają problem z przeżywaniem żałoby po COVID-19. Nie dopuszczają do siebie pewnych myśli, uczuć. Przychodzą do mnie nie tylko ze smutkiem, ale nawet ze złością na zmarłą osobę. Proszę to sobie wyobrazić.
Złością?
Tak. A nawet z pewną ulgą. Nosimy w sobie bardzo sprzeczne uczucia. Ludzie radzą sobie naprawdę różnie. Muszą "skatalogować" swoje emocje, przeżyć je, potrzebują ich świadomie doświadczyć. To jest trudne, również dlatego, że śmierć w wyniku koronawirusa jest mało godna. Ludzie umierają w szpitalach. Duszą się, są ledwo przytomni. Zabiegani lekarze mają mało czasu, żeby skontaktować pacjentów z rodziną. I czasem im się to nie udaje. Ludzie umierają w samotności, w obcym środowisku, nikt do nich do szpitala nie przychodzi, nikt ich nie żegna. Bo rodziny nie mogą ich zobaczyć. Widzą dopiero czarne worki na pogrzebie. To jest niezwykle traumatyczne przeżycie, bo bliscy często ostatni raz widzą ich, gdy trafiają do karetki.
https://wiadomosci.wp.pl/smierc-po-covid-19-psychoterapeuta-o-tym-jak-radzimy-sobie-po-traumie-6711490521414368aDopisane 04.12.2021r. o godz. 13:49:No i jest jeszcze jeden rodzaj zachowań: część ludzi nie wierzy w śmierci covidowe. Po prostu. Twierdzą na przykład, że za śmiercią stoi nie wirus, tylko lekarz. Ogarniają ich teorie spiskowe, zamykają się w swoim świecie. I na przykład jak ktoś mówi takiej osobie, że "moja żona zmarła na COVID-19", nie potrafią powiedzieć: "Bardzo mi przykro. Jak ci z tym jest? Jak potrzebujesz rozmowy, to jestem". W zamian zaczynają zaprzeczać, bagatelizować, a osoba w żałobie czuje się opuszczona.