Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Od początku pandemii zmarło w Polsce ponad 100 tys. osób zakażonych koronawirusem!
~~Jaskrawoniebieski Barwinek niezalogowany
11 stycznia 2022r. o 22:17
~~Jaskrawoniebieski Barwinek napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Gru napisał(a):
Ktoś napisał: Ktoś napisał: M21W2 napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Gru napisał(a): Znajomy siedział na sorze w Legnicy 8 godzin z pękniętą nerką.
Czekał na testy na koronaświrusa.
W międzyczasie przywieźli połamaną kobietę z wypadku i też rycząc z bólu czekała podobną ilość godzin.
Przypuszczam że z zawałem też czekają na wynik testu.
A wszystko to dzięki takim horbanom wisielskim i znachorom z łocic.



Co jeszcze spotkało znajomego znajomej twojego kolegi i znajomą znajomej twojej koleżanki .
Przypuszczam że kłamiesz , dowodów nie mam .


Chcesz to ci podam dane znajomego. Albo powiem mu żeby sie tutaj odezwał.
Ja wiem że tak było. Bo niby dlaczego miałby kłamać.
Ale przypomnę ci tylko kolejki karetek w szpitalach we Wrocławiu.
To też było kłamstwo? Czekali na wyniki testu z zawałowcami.
Ta propaganda pisowskomafijna sprała ci mózg.

To cięcie dla niego wszyscy kłamią oprócz niego i Tv

Ciec-*
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
13926
qwax_
11 stycznia 2022r. o 22:44
Ze strony fb Dobromira Sośnierza :)

Księga Nieustającej Zarazy, Fala Pierwsza, wersety 19-43:
Naonczas przyszedł czas, gdy ludzie porzucili nauki Vaxinusa i jego obostrzenia, które im pozostawił i nie doceniali łaski zdrowia.
Widząc to, zły Kowidymus przybył ze wschodu w postaci nietoperza i przyniósł ludziom straszliwą zarazę którą przenosił poprzez małe drobiny pyłu bożego gniewu. I podrzucał ją wszystkim, którzy zapomnieli o naukach Vaxinusa i oddawali się grzesznej rozpuście, chodząc z odsłoniętą twarzą, spotykając się ze znajomymi, a nieznajomych gołymi rękoma ściskając na przywitanie. Dzieci chodziły wówczas do szkoły, gdzie siadały obok siebie w jednej ławce w zasięgu rażenia oddechem, na targach i w kościołach nie pytano o znamię Vaxinusa, a cmentarze i lasy pozostawały otwarte. Kowidymus wkradał się wszędzie, gdzie się spotykali i jednego po drugim raził ich drobnym pyłem gniewu, gdy zbliżali się do siebie zanadto i otwierali usta, chyba że spożywali posiłek, to wtedy nie. Albo gdy byli w studio telewizyjnym, wtedy również nie. Albo gdy krzyczeli, że chcą zabijać swoje nienarodzone dzieci, wtedy również ich nie raził, bo radowało to jego uszy. Ani wtedy gdy zasiadali w Konwencie Seniorów, w kuluarach sejmowych lub na spotkaniu Lewicy. No i na urodzinach Mazurka też nie. Ale tak poza tym, to wszędzie ich nękał i nikomu drobin gniewu nie żałował.
Zstąpił wówczas do ludzi Vaxinus i przemówił do sługi swego Chorobana.
— Chorobanie, Chorobanie. Dlaczego tak kaszlesz ?
I odrzekł Choroban:
— Zły Kowidymus to sprawił. Rozsiał drobiny gniewu po świecie i wszyscy przezeń cierpimy katusze.
— Chorobanie, dlaczego pozwalasz Kowidymusowi dziesiątkować mój lud i nie wypłaszczasz krzywej zachorowań ? Oto przynoszę ci maskę posłuszeństwa i magiczną strzykawkę Fizeriona. Idź i zanieś je mojemu ludowi. Maska posłuszeństwa będzie przypominać im o zarazie i o moich obostrzeniach, a strzykawką nakłujesz swoje ciało i naznaczysz je mym znamieniem, które ważne będzie przez rok… znaczy… przez pół roku… no dobra, bezpieczniej przyjmijmy, że przez trzy miesiące. A ilekroć Kowidymus ujrzy u kogoś to znamię, wiedział będzie, że ów jest mym sługą.
— I czy wówczas zaraza ustanie, ludzie noszący znamię nie będą już chorować i drwić będą z drobin gniewu Kowidymusa ? Otworzą ponownie szpitale, cmentarze i lasy i spotykać się będą ze znajomymi bez lęku, rękę nieznajomym podawać, a dzieci sadzać w szkole w zasięgu rażenia oddechem ?
— To znaczy, ten… — odrzekł Vaxinus — Tak jakby… Niezupełnie… Chorować będą i kaszlem się zanosić i nie będą się spotykać w grupach powyżej 5 osób (chyba że w Sylwestra) i nadal żyć będą w lęku. Kowidymus przywoła bowiem Detala i Ontariona, i inne swoje ślepe sługi, które nie będą widzieć znamienia Vaxinusa na waszych ramionach. Ponadto jest to lud krnąbrny i nie wszyscy przyjmą z wdzięcznością moje dary i nie wszyscy uwierzą w ich moc. I tak jak jeden niedogotowany nietoperz może skazić całą ziemię zarazą, tak jeden niedowiarek bez mego znamienia na ramieniu i maski posłuszeństwa na twarzy może pozbawić mocy wszystkie zastrzyki Fizeriona. Dlatego jeśli ktoś nie przyjmie darów, które przynoszę, albo przyjąwszy, nie podziękuje Vaxinusowi i Fizerionowi, albo, nawet podziękowawszy już, zwątpi w ich moc i na głos to wypowie, nie pozwolisz takiemu pozostać przy życiu. Kto zerwie z twarzy maskę posłuszeństwa i kto nie przyjmie znamienia Fizeriona, temu nie sprzedasz ani od takiego nie kupisz, takiego usuniesz spośród swoich robotników i spośród znajomych na Naszej Klasie i każesz takiemu stać na mrozie w kolejce pod marketem z meblami, a w końcu pojmasz go i spalisz w całopalnej ofierze ku chwale Vaxinusa.
— To na cóż, Vaxinusie, mamy nosić maski i nakłuwać ciało, jeśli zaraza nie ustąpi ?
Na te słowa Vaxinus zapłonął gniewem i odrzekł:
— Chorobanie, czyżbyś był antyszczepionkowcem ?
I zawstydził się Choroban swych słów i więcej nie zadawał już głupich pytań.

„Historię piszą zwycięzcy” - dlatego od 200 lat nie znamy polskiej historii. ***** ***
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~pinochet niezalogowany
11 stycznia 2022r. o 23:11
~~Jaskrawoniebieski Barwinek napisał(a):
Ktoś napisał: M21W2 napisał(a):
Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Gru napisał(a): Znajomy siedział na sorze w Legnicy 8 godzin z pękniętą nerką.
Czekał na testy na koronaświrusa.
W międzyczasie przywieźli połamaną kobietę z wypadku i też rycząc z bólu czekała podobną ilość godzin.
Przypuszczam że z zawałem też czekają na wynik testu.
A wszystko to dzięki takim horbanom wisielskim i znachorom z łocic.



Co jeszcze spotkało znajomego znajomej twojego kolegi i znajomą znajomej twojej koleżanki .
Przypuszczam że kłamiesz , dowodów nie mam .

To są fakty bo tak jest syn z rozwalonym palcem do zszycia 6 godzin czekał gażę dali żeby krewia posadzki nie ubrudziła czekał na test dopiero zszyli mu dwa szwy glabie to są fakty z życia a nie wygoglowane.

Dziwię się,że macie jeszcze siły przekonywać do swoich racji tego buraka z Ocic
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Jaskrawoniebieski Barwinek niezalogowany
12 stycznia 2022r. o 7:00
qwax_ napisał(a): Ze strony fb Dobromira Sośnierza :)

Księga Nieustającej Zarazy, Fala Pierwsza, wersety 19-43:
Naonczas przyszedł czas, gdy ludzie porzucili nauki Vaxinusa i jego obostrzenia, które im pozostawił i nie doceniali łaski zdrowia.
Widząc to, zły Kowidymus przybył ze wschodu w postaci nietoperza i przyniósł ludziom straszliwą zarazę którą przenosił poprzez małe drobiny pyłu bożego gniewu. I podrzucał ją wszystkim, którzy zapomnieli o naukach Vaxinusa i oddawali się grzesznej rozpuście, chodząc z odsłoniętą twarzą, spotykając się ze znajomymi, a nieznajomych gołymi rękoma ściskając na przywitanie. Dzieci chodziły wówczas do szkoły, gdzie siadały obok siebie w jednej ławce w zasięgu rażenia oddechem, na targach i w kościołach nie pytano o znamię Vaxinusa, a cmentarze i lasy pozostawały otwarte. Kowidymus wkradał się wszędzie, gdzie się spotykali i jednego po drugim raził ich drobnym pyłem gniewu, gdy zbliżali się do siebie zanadto i otwierali usta, chyba że spożywali posiłek, to wtedy nie. Albo gdy byli w studio telewizyjnym, wtedy również nie. Albo gdy krzyczeli, że chcą zabijać swoje nienarodzone dzieci, wtedy również ich nie raził, bo radowało to jego uszy. Ani wtedy gdy zasiadali w Konwencie Seniorów, w kuluarach sejmowych lub na spotkaniu Lewicy. No i na urodzinach Mazurka też nie. Ale tak poza tym, to wszędzie ich nękał i nikomu drobin gniewu nie żałował.
Zstąpił wówczas do ludzi Vaxinus i przemówił do sługi swego Chorobana.
— Chorobanie, Chorobanie. Dlaczego tak kaszlesz ?
I odrzekł Choroban:
— Zły Kowidymus to sprawił. Rozsiał drobiny gniewu po świecie i wszyscy przezeń cierpimy katusze.
— Chorobanie, dlaczego pozwalasz Kowidymusowi dziesiątkować mój lud i nie wypłaszczasz krzywej zachorowań ? Oto przynoszę ci maskę posłuszeństwa i magiczną strzykawkę Fizeriona. Idź i zanieś je mojemu ludowi. Maska posłuszeństwa będzie przypominać im o zarazie i o moich obostrzeniach, a strzykawką nakłujesz swoje ciało i naznaczysz je mym znamieniem, które ważne będzie przez rok… znaczy… przez pół roku… no dobra, bezpieczniej przyjmijmy, że przez trzy miesiące. A ilekroć Kowidymus ujrzy u kogoś to znamię, wiedział będzie, że ów jest mym sługą.
— I czy wówczas zaraza ustanie, ludzie noszący znamię nie będą już chorować i drwić będą z drobin gniewu Kowidymusa ? Otworzą ponownie szpitale, cmentarze i lasy i spotykać się będą ze znajomymi bez lęku, rękę nieznajomym podawać, a dzieci sadzać w szkole w zasięgu rażenia oddechem ?
— To znaczy, ten… — odrzekł Vaxinus — Tak jakby… Niezupełnie… Chorować będą i kaszlem się zanosić i nie będą się spotykać w grupach powyżej 5 osób (chyba że w Sylwestra) i nadal żyć będą w lęku. Kowidymus przywoła bowiem Detala i Ontariona, i inne swoje ślepe sługi, które nie będą widzieć znamienia Vaxinusa na waszych ramionach. Ponadto jest to lud krnąbrny i nie wszyscy przyjmą z wdzięcznością moje dary i nie wszyscy uwierzą w ich moc. I tak jak jeden niedogotowany nietoperz może skazić całą ziemię zarazą, tak jeden niedowiarek bez mego znamienia na ramieniu i maski posłuszeństwa na twarzy może pozbawić mocy wszystkie zastrzyki Fizeriona. Dlatego jeśli ktoś nie przyjmie darów, które przynoszę, albo przyjąwszy, nie podziękuje Vaxinusowi i Fizerionowi, albo, nawet podziękowawszy już, zwątpi w ich moc i na głos to wypowie, nie pozwolisz takiemu pozostać przy życiu. Kto zerwie z twarzy maskę posłuszeństwa i kto nie przyjmie znamienia Fizeriona, temu nie sprzedasz ani od takiego nie kupisz, takiego usuniesz spośród swoich robotników i spośród znajomych na Naszej Klasie i każesz takiemu stać na mrozie w kolejce pod marketem z meblami, a w końcu pojmasz go i spalisz w całopalnej ofierze ku chwale Vaxinusa.
— To na cóż, Vaxinusie, mamy nosić maski i nakłuwać ciało, jeśli zaraza nie ustąpi ?
Na te słowa Vaxinus zapłonął gniewem i odrzekł:
— Chorobanie, czyżbyś był antyszczepionkowcem ?
I zawstydził się Choroban swych słów i więcej nie zadawał już głupich pytań.

Krzyknął Napoleon i spadł z konia ty nieźle jesteś popaprany
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Piernikowa Cieszynianka niezalogowany
12 stycznia 2022r. o 10:32
~~Jaskrawoniebieski Barwinek napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Jan napisał(a):
Ktoś napisał: Ktoś napisał: M21W2 napisał(a): ~~Gru , bez pandemii mamy w Polsce zajęte prawie wszystkie łóżka w szpitalach , jest ich ok .180 tyś , wytęż wyobraźnię i pomyśl co się dzieje jak mamy dodatkowo 20 tyś chorych na covid a brak personelu na obsługę tych 180 tyś .
Obecnie prognozy co do Omikrona są złe , Niesiołowski mówi że jest w stanie dołożyć 40 a nawet 60 tyś łóżek , lekarze zadają pytanie , a co z personelem którego brakuje , lekarze mówią , mamy 30% pielęgniarek w wieku emerytalnym , jakby one wszystkie przeszły na emeryturę to i bez Covida zapaść służby zdrowia nie unikniona .Dopisane 11.01.2022r. o godz. 17:38:Ciekawa konferencja , polecam tym co widzą w Polce faszyzm i segregację sanitarną .
Z Kanady chcą wracać do Polski .


A Bolesławieckim szpitalu dyrektor chce podobno wywalać personel który się nie zaszczepił.
A prawdopodobnie odsetek jest duży.
Wielu widziało ile było zgonów poszczepiennych.
Prawda to jest

NO ILU?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14240
M21W2
12 stycznia 2022r. o 13:19
~~pinochet , znam jednego buraka z Warty , burak ten wyprowadził się do Bolesławca , wysypał słomę z
butów , nadał sobie tytuł naukowiec od wszelkich dziedzin .
Biedny ten naukowiec jednego nie może pojąć - czym różni się dyskusja od chamstwa , obelg i opluwania tych co widzą
co się naprawdę dzieje w Polsce i na świecie .
Naukowiec , burak z Warty jest zarazą nie mniej groźną od Cowid -19 , zarazą groźną dla siebie i swojego otoczenia .
Naukowiec z Warty , rycerz z mieczem ma hasło na profilu ;
Od dzisiaj nie mówcie na nas NIEZASZCZEPIENI
mówcie na nas CZYSTA KREW
Pinochet , tylko czysta a może błękitna , wy to lepsza rasa , rasa OSŁOW .


Dopisane 12.01.2022r. o godz. 13:19:

qwax_, dziś skomentuję Twój post jak typowy foliarz - Ty nic nie potrafisz tylko - kopiuj - wklej , nic od siebie .

Dziś PRL-lek znów może napisać - Lucuś foliarz , co to się porobiło .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.