Urządzenie a w zasadzie przyrząd którym dokonano pomiaru nie jest certyfikowanym przyrządem pomiarowym podlegającym m.in. okresowym kalibracjom. Same pomiary przypuszczam, że zostały wykonane jednorazowo w zupełnie losowych miejscach.
Nie to jest jednak problemem a fakt, że miasto wzorem większości miłuje się w betonozie - wszelkie drzewa są usuwane.
Czy przewoźnik miejski zdaje sobie sprawę z tego, że tak wysoka temperatura w pojazdach może być śmiertelnie niebezpieczna dla starszych osób, które to są większością klientów? Czy spółka zdaje sobie sprawę z tego, że w przypadku potencjalnego udaru osoba poszkodowana może ubiegać się o odszkodowanie?
Droga redakcjo - czy moglibyście dla porównania wykonać podobne pomiary w parkach, tak by udowodnić jak bardzo na temperaturę (także tę odczuwalną) wpływają drzewa?

Proponuję aby firma kosząca trawniki ustawiła wysokość trawy na 1cm albo do "gołej" ziemi . Wyschnie wszystko włącznie z drzewami . Nie wiem kto zajmuje się ekologią w UM ale fachura z niego jak..... :)))

Wniosek: sadzić drzewa, wszędzie gdzie się da. I nie kosić trawników do gołej ziemi, bo się pustynia z robi.

Wybetonować jeszcze to co zostało 'zielone' i będzie git.

Więcej betonu i asfaltu, wyciąć wszystkie drzewa!

No, nie wszystkie.
Jedno zostawić jako pomnik przyrody.
A resztę zabetonować.

~~Ultramarynowy Wyżlin napisał(a): Wniosek: sadzić drzewa, wszędzie gdzie się da. I nie kosić trawników do gołej ziemi, bo się pustynia z robi.

ąa
POLAK mandry po..........wycinanac gdizie ekolodzy są

~~Satyra w krótkich majteczkach napisał(a): Proponuję aby firma kosząca trawniki ustawiła wysokość trawy na 1cm albo do "gołej" ziemi . Wyschnie wszystko włącznie z drzewami . Nie wiem kto zajmuje się ekologią w UM ale fachura z niego jak..... :)))

wyciac do zera ....liczy sie tylko kasa za robote