~~Czerwonopomarańczowa Pernecja napisał(a): Prawda czy fałsz? Podobno murowany kandydat na wójta stawiał po dwie flaszki na stołach sołectw. Na nich były naklejki wójtowska czy coś w tym stylu. Jeśli to prawda, to czy poszło z Funduszu Antyalkoholowego? Kto był sponsorem napitków?
~~Granatowa Mina napisał(a):Ktoś napisał: ~~Anonim napisał(a): Jedzenie lipa- ,,fud trucki,, a nie domowe jedzenie. Bardzo słabo ze tylko jedno KGW miało stoisko. Wstyd żeby na dożynkach nie można było specjałów Gospodyń wiejskich spróbować bo Gmina wolała wpuścić budy z jedzeniem.
Tak jest.
Wołajmy koła z innych gmin, a nasze niech patrzą z boku. J~~Granatowa Mina napisał(a):Ktoś napisał: ~~Anonim napisał(a): Jedzenie lipa- ,,fud trucki,, a nie domowe jedzenie. Bardzo słabo ze tylko jedno KGW miało stoisko. Wstyd żeby na dożynkach nie można było specjałów Gospodyń wiejskich spróbować bo Gmina wolała wpuścić budy z jedzeniem.
Tak jest.
Wołajmy koła z innych gmin, a nasze niech patrzą z boku. Jaka to aktywizacja.
Skąd takie teorie spiskowe jeśli można wiedzieć? Nikt nie zabraniał kołom gospodyń przyjeżdżać i handlować swoimi wyrobami. Może po prostu Panie już nie mają ochoty urabiać się po pachy, skoro potem i tak znajdą się tacy, którym nic nie pasuje?