~~Ewa napisał(a): Nikt nigdy nie chciał uczyć przedszkolaków masturbacji. Chodziło bardziej o uświadomienie rodzicom, że już w przedszkolu dzieci odkrywają swoją seksualność i żeby nie reagowali panicznie, co tylko może zniszczyć osobowość malucha. Dzieci powinny być świadome złego dotyku, umieć reagować na swoje potrzeby , być pewne swej wartości bez względu na orientację. Niestety nie w tym kraju. Tutaj chore myśli dorosłych hamują rozwój młodych.
W Polsce jeszcze chyba się nie udało, ale na "zachodzie" powoli staje się normą. Trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć, albo osobiście zainteresowanym wprowadzeniem tego typu perwersji do przedszkoli.
Poczytaj sobie pierwszy z brzegu link:
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-bedziemy-powielac-niemiecki-model-wychowania-seksualnego,nId,959360
Standardy WHO promowane przez lewaków rekomendują dla dzieci w grupie do 4 lat
W tej grupie wiekowej zalecana jest także rozmowa z dzieckiem na temat radości i przyjemności z dotykania własnego ciała, masturbacji w okresie wczesnego dzieciństwa . O szczegółach można przeczyta tu: https://edukacja.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/593273,masturbacja-edukacja-seksualna-who-szkola-karta-lgbt-trzaskowski-kontrowersje.html
Na bazie takich zaleceń lewackie organizacje promują takie patologiczne sposoby "wychowania".
Dalej twierdzisz, że nikt nie chce uczyć masturbacji w przedszkolu? Kto ma chore myśli? Chyba WHO proponująca 4-latkom masturbację, a 9-latkom prezerwatywy.