ramaj napisał(a): Ktoś napisał: ~~wolar napisał(a): Panie Redaktorze Historyku pisze się Związek Radziecki. Nazwa ta została przyjęta w 1928 roku. Raczej mniej pisać a więcej czytać. Co do cmentarzy. Tam wasi rodzice, ci młodsi świetnie się bawili a starsi pili wódkę. A wszyscy niszczyli bo było to utożsamiane z niemieckim okupantem i doznanymi okrucieństwami.
100/100
Dopisane 11.06.2023r. o godz. 10:58:W tamtych latach wszystko co niemieckie kojarzyło się ze zbrodnią i i wszystkim co najgorsze.Nie było rodziny ,która by nie doświadczyła ich "cywilizacji".Nie dziw więc się pan,panie Dariuszu,że wszystko co niemieckie szło "weg" i nic tu nie ma do rzeczy jak była u nas wtedy władza.
Dzisiaj inaczej patrzymy na tamte czasy ,a Niemcy takim jak pan Dariusz kojarzą się z VW i Mercedesem.
Mało rodzin bolesławieckich mieszkało w Polsce w czasie wojny. Przyjezdni już wtedy byli wtedy u władzy i decydowali o tym, co ma być zniszczone, a co nie. Rodzice piciem wódki na cmentarzu go nie zniszczyli, tak samo jak nie zniszczyli kamienic, pozbawiając ich ozdobnych detali i wyburzając niektóre. Ktoś w tym mieście zajmował pewne stanowiska i o tym decydował w latach 40, 50, 60 i 70, a nawet 80.
Znali się na tym fachu, czy nie, ale pracowali