~~Smutny człowiek napisał(a): Całe życie pracowałem. Mam już 55 lat, ze wzglądu na stan zdrowia jest mi ciężko 8 godzin pracować, a po drugie nikt nie chce starego na część etatu. Nie starcza na jedzenie, po zrobieniu opłat. Nigdy nie brałem żadnych zasiłków i jest mi wstyd że nie mogę się utrzymać. Czy dało by radę gdzieś na wieś może się wynieść, żeby tam żyć uprawiać sobie ziemi kawałek i z tego żyć.
Do emerytury jeszcze 10 lat. Jak żyć panie premierze.
Może ktoś coś podpowiedzieć ?
~~Smutny człowiek napisał(a): Całe życie pracowałem. Mam już 55 lat, ze wzglądu na stan zdrowia jest mi ciężko 8 godzin pracować, a po drugie nikt nie chce starego na część etatu. Nie starcza na jedzenie, po zrobieniu opłat. Nigdy nie brałem żadnych zasiłków i jest mi wstyd że nie mogę się utrzymać. Czy dało by radę gdzieś na wieś może się wynieść, żeby tam żyć uprawiać sobie ziemi kawałek i z tego żyć.
Do emerytury jeszcze 10 lat. Jak żyć panie premierze.
Może ktoś coś podpowiedzieć ?
~~Gołębi Cząber napisał(a):Ktoś napisał: ~~Smutny człowiek napisał(a): Całe życie pracowałem. Mam już 55 lat, ze wzglądu na stan zdrowia jest mi ciężko 8 godzin pracować, a po drugie nikt nie chce starego na część etatu. Nie starcza na jedzenie, po zrobieniu opłat. Nigdy nie brałem żadnych zasiłków i jest mi wstyd że nie mogę się utrzymać. Czy dało by radę gdzieś na wieś może się wynieść, żeby tam żyć uprawiać sobie ziemi kawałek i z tego żyć.
Do emerytury jeszcze 10 lat. Jak żyć panie premierze.
Może ktoś coś podpowiedzieć ?
Ściema.Wysypać piasek z rękawów.
~~was napisał(a): praca na 3/4 etatu w marketach jest, na wioskach zeby mieszkać trzeba mieć dom a ten kosztuje niemało.... może starać się o rentę ze względu na stan zdrowia? i wtedy jako rencista można coś dorobić?Nie ma już darmowych domów i ziemi na wsi. Mieli szczęście tylko powojenni osadnicy, a tym samym ich dzieci i wnuki, bo mogli po kawałku ziemi sprzedać i kupić mieszkania. Niektórzy bez sprzedawania ziemi dostali w mieście komunalne, a domy po dziadkach trzymają dla wnuków. Ty raczej nic nie dostaniesz.