Zamiast książki proszę i osobę z gminy o audyt tego co zrobiła firma robiącą przyłącza gazowe narobili bałagany na drodze i wszyscy zadowoleni proszę o kontrolę a nie wydawanie pieniędzy na głupoty zainteresujcie się tym za co pobieracie nasze pieniądze a na książkę przyjdzie czas bo są ważniejsze rzeczy do zrobienia fajnie jakby ktoś podatnika zapytał się co mu potrzeba! a nie sami decydujecie o wydawaniu na takie bzdety szok !!

~~Mieszkaniec rakowic napisał(a): Zamiast książki proszę i osobę z gminy o audyt tego co zrobiła firma robiącą przyłącza gazowe narobili bałagany na drodze i wszyscy zadowoleni proszę o kontrolę a nie wydawanie pieniędzy na głupoty zainteresujcie się tym za co pobieracie nasze pieniądze a na książkę przyjdzie czas bo są ważniejsze rzeczy do zrobienia fajnie jakby ktoś podatnika zapytał się co mu potrzeba! a nie sami decydujecie o wydawaniu na takie bzdety szok !!

pełna zgoda co do bajzlu zostawionego przez tych partaczy od gazu ale mieszanie tego z książką o historii miejscowości świadczy o twoim płaskim umyśle

Kiedyś książka była dziełem długoletnich badań autora, dziś zawiera strzępy informacji wyszukanych na chybił trafił w lokalnym archiwum, trochę historii opowiedzianych przez miejscowych.

Ci co mają wiadomości na temat lokalnych historii nie przyjdą na spotkanie. To autor powinien poszukać odpowiednich informacji od ludzi którzy coś wiedzą, a nie szybko wydajemy książkę, bo czas goni. Nie tędy droga. Było już parę wydań różnych autorów o miejscowościach gminy Bolesławiec i w każdym opracowaniu roi się od błędnych informacji. Taka publikacja wymaga czasu i szukania ludzi, którzy znają wiele ciekawych historii i jeszcze trzeba to sprawdzić. Już niewielu zostało mieszkańców, którzy mieszkają na tych terenach od 1945 roku. Do nich należy dotrzeć, a nie słuchać mitów młodzieży. Chyba, że ma to być kolejna pozycja, miała być to jest.

~~Ołowianoniebieski Miłek napisał(a): Kiedyś książka była dziełem długoletnich badań autora, dziś zawiera strzępy informacji wyszukanych na chybił trafił w lokalnym archiwum, trochę historii opowiedzianych przez miejscowych.

100/100

Kolejna epicka opowieść o tym jak to dobrze się żyło we wsiach za panowania kajzera, kanclerza zwąsikiem i wiecznie żywej PZPR?

~~Mieszkaniec rakowic napisał(a): Zamiast książki proszę i osobę z gminy o audyt tego co zrobiła firma robiącą przyłącza gazowe narobili bałagany na drodze i wszyscy zadowoleni proszę o kontrolę a nie wydawanie pieniędzy na głupoty zainteresujcie się tym za co pobieracie nasze pieniądze a na książkę przyjdzie czas bo są ważniejsze rzeczy do zrobienia fajnie jakby ktoś podatnika zapytał się co mu potrzeba! a nie sami decydujecie o wydawaniu na takie bzdety szok !!

~~Rudobrunatnyrudawy Żółwik napisał(a): Kolejna epicka opowieść o tym jak to dobrze się żyło we wsiach za panowania kajzera, kanclerza zwąsikiem i wiecznie żywej PZPR?

To jest masowe układanie nam informacji ze za dobrego niemca było lepiej