~~Zielonkawożółta Aralia napisał(a): W mojej rodzinie jedna kobieta kiedyś urodziła przedwcześnie dziecko i ksiądz nie zgodził się na pogrzeb, bo jego zdaniem płód nie jest człowiekiem i nie zasługuje na pochówek. Jej mąż odebrał płód ze szpitala i bez wiedzy księdza pochował go na swoich rodzicach. Więc nie każdy ksiądz się zgadza na taki pochówek
Ksiądz to nie kosmita jak nieomylny lekarz czy nauczyciel a tylko człowiek. Dlatego jeśli jeden się nie zgodził to trzeba było iść do innego a niedouczonego księdza należało poinformować że od chwili poczęcia jest to człowiek z własnych DNA i duszą (co w pełni zgadza się z nauką Kościoła).
PS. Czy to był ksiądz katolicki czy może protestant?