~~Lilioworóżowy Fiołek napisał(a): Mamy teraz takie czasy, że nikt nie wie do końca ile w przyszłym roku zdrożeje energia elektryczną, a co za tym idzie wszystko zdrożeje. To samo jeśli chodzi o gaz. Przyszły rok i kolejne lata będą bardzo cieniutkie, ale większość tego chciała to ma co wybrała. Nie widzieli, że jest w miarę stabilna gospodarka, ceny tak nie rosną. Zapatrzeni byli i są w tvn24 i większość mediów która jest w rękach niemieckich, a dziennikarze tak szczekają jak im każe pracodawca. Nie słychać w mediach publicznych jak kolejne zakłady padają lub wynoszą się z naszego kraju, ponieważ znacznie wzrosły koszty produkcji przez podwyżki energii. Brakuje pieniędzy w budżecie to ściągną poprzez podwyżki akcyzy paliwa, alkoholu i tytoniu. Jest tak dobrze to dlaczego deficyt na przyszły rok prawie 283 mld zł. To grozi katastrofa finansów publicznych. Ściągalność podatku Vat i Cit. spadła o 30 % i zaczyna pinindzy brakować. Gdzie te akademiki za 1 zł, telefony od lekarzy, kwota wolna od podatku 60 tys. zł i inne obietnice Tuska. Bieda idzie i to okrutna bieda i drożyzna plus wygłupy PE i von Leyen. Zielony ład sprawi, że wielu zostanie biedakami, a bogaci będą jeszcze bogatsi.
~~Brązoworuda Fuksja napisał(a):Ktoś napisał: ~~Lilioworóżowy Fiołek napisał(a): Mamy teraz takie czasy, że nikt nie wie do końca ile w przyszłym roku zdrożeje energia elektryczną, a co za tym idzie wszystko zdrożeje. To samo jeśli chodzi o gaz. Przyszły rok i kolejne lata będą bardzo cieniutkie, ale większość tego chciała to ma co wybrała. Nie widzieli, że jest w miarę stabilna gospodarka, ceny tak nie rosną. Zapatrzeni byli i są w tvn24 i większość mediów która jest w rękach niemieckich, a dziennikarze tak szczekają jak im każe pracodawca. Nie słychać w mediach publicznych jak kolejne zakłady padają lub wynoszą się z naszego kraju, ponieważ znacznie wzrosły koszty produkcji przez podwyżki energii. Brakuje pieniędzy w budżecie to ściągną poprzez podwyżki akcyzy paliwa, alkoholu i tytoniu. Jest tak dobrze to dlaczego deficyt na przyszły rok prawie 283 mld zł. To grozi katastrofa finansów publicznych. Ściągalność podatku Vat i Cit. spadła o 30 % i zaczyna pinindzy brakować. Gdzie te akademiki za 1 zł, telefony od lekarzy, kwota wolna od podatku 60 tys. zł i inne obietnice Tuska. Bieda idzie i to okrutna bieda i drożyzna plus wygłupy PE i von Leyen. Zielony ład sprawi, że wielu zostanie biedakami, a bogaci będą jeszcze bogatsi.
A czy mógł byś wytłumaczyć skąd się wzięło bilion osiemset miliardów zadłużenia Polski ?
~~Brązoworuda Fuksja napisał(a):Ktoś napisał: ~~Lilioworóżowy Fiołek napisał(a): Mamy teraz takie czasy, że nikt nie wie do końca ile w przyszłym roku zdrożeje energia elektryczną, a co za tym idzie wszystko zdrożeje. To samo jeśli chodzi o gaz. Przyszły rok i kolejne lata będą bardzo cieniutkie, ale większość tego chciała to ma co wybrała. Nie widzieli, że jest w miarę stabilna gospodarka, ceny tak nie rosną. Zapatrzeni byli i są w tvn24 i większość mediów która jest w rękach niemieckich, a dziennikarze tak szczekają jak im każe pracodawca. Nie słychać w mediach publicznych jak kolejne zakłady padają lub wynoszą się z naszego kraju, ponieważ znacznie wzrosły koszty produkcji przez podwyżki energii. Brakuje pieniędzy w budżecie to ściągną poprzez podwyżki akcyzy paliwa, alkoholu i tytoniu. Jest tak dobrze to dlaczego deficyt na przyszły rok prawie 283 mld zł. To grozi katastrofa finansów publicznych. Ściągalność podatku Vat i Cit. spadła o 30 % i zaczyna pinindzy brakować. Gdzie te akademiki za 1 zł, telefony od lekarzy, kwota wolna od podatku 60 tys. zł i inne obietnice Tuska. Bieda idzie i to okrutna bieda i drożyzna plus wygłupy PE i von Leyen. Zielony ład sprawi, że wielu zostanie biedakami, a bogaci będą jeszcze bogatsi.
A czy mógł byś wytłumaczyć skąd się wzięło bilion osiemset miliardów zadłużenia Polski ?