Na zbyt wiele ci i tak pozwala. Kiedy s skończy się to tak jak z innym waszym redaktorem.

Zachęcacie do picia wody z kranu pisząc ze jest wielokrotnie badana. Na co? Na te max kilkadziesiąt związków które badacie? Nie wiem czy wiecie, ale w przyrodzie występuje wiele więcej związków. Zachęcacie do picia wody, której całego składu sami nie znacie. Po drugie gdzie badacie tą znikomą ilość związków, u siebie w wodociągach, czy u odbiory w jego kranie? Woda płynie i stoi w rurach których stan pozostawia wiele do życzenia. Nawet Sami to potwierdzacie przy awariach, gdzie piszecie, że po awarii i braku wody może być ona zanieczyszczona. Pytanie skąd te zanieczyszczenia? Czy nie przypadkiem z tych rur którymi płynie do mieszkańców ta woda "super jakości"? Kolejna sprawa, wodociągi nie odpowiadają za rury w budynkach i nie znają ich stanu i z czego są wykonane i co w nich się znajduje, wiec jak możecie mówić, że woda z kranu jest bezpieczna i zdrowa?

Bernard napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Żółtoczerwona Iglica napisał(a): czy moge na spacer z p.Bernardem? -

Jeśli mi szef pozwoli : )

dobre to ...ha ha ha