Starość przyjdzie szybko, a wtedy w samotności, bez dzieci, żony i bliskich dopadnie brutalnie bilans życia i pytanie po co żyłem? zdając sobie sprawę że spotkanie z Najwyższym jest całkiem możliwe... To będzie bardzo trudny i okrutny czas. Kara za te wszystkie złe rzeczy, które zrobił ludziom...

Najprościej byłoby glinę opatentować.

~~Bordowy Złotokap napisał(a): Gwizdała człowiekiem chorym i nie wzbudzającym empatii jest. Nowak przy wsparciu wybitnej mec. C. popełnił kardynalne błędy debiutanta, ale jednak jedyny jego dorobek intelektualny to był - mozna spróbowac zrozumiec. Ale Wachnowskiego pierwsza piosenka to chyba nie była - to znaczy ze fragmenty wszystkich jego utworów mozna sobie beztrosko popatentowac, bo "wielcy artysci" nie pochylają sie nad tak przyziemnymi sprawami?

wara od p. Gwizdała wódkę z nim nie piliście

Pan Gwizdała...... szeroki temat.....

Pan Gwi pewnie zaraz zastrzeże sobie nazwę #Bolesławieckie Święto Ceramiki# i powie ze to jego impreza, jego pomysł i ze poczytać można o tym w jego archiwum swojego portaliku

~~Burobrązowa Calibrachoa napisał(a): Pan Gwi pewnie zaraz zastrzeże sobie nazwę #Bolesławieckie Święto Ceramiki# i powie ze to jego impreza, jego pomysł i ze poczytać można o tym w jego archiwum swojego portaliku

Zastrzeżone lepiej smakuje hrum hrum

A przede wszystkim to nieprawda, że "wszyscy jesteśmy z tej samej gliny".
Po pierwsze nie jesteśmy z gliny bo to materiał do dupy a juz na pewno nie z tej samej !

~~Poczerwieniały Rozwar napisał(a): Jeszcze kilkoro takich czubów i z Bolesławca będzie dom wariatów który notabene jest blisko

razem z tobą. Mianuje p. Gwiztałe na dyrektora oddziału terapeutycznego