~~Seledynowa Lewizja napisał(a): Panie Dariuszu, z Pana taki sam felietonista-socjolog, jak i historyk. Ot, taki produkt czasów gimnazjów. Uważa Pan, że badanie historii, to jedynie przeglądanie i cytowanie zapisów kronikarskich, bez konfrontowania ich z daną sytuacją polityczna czy społeczną. Nie analizuje Pan nawet swoich tekstów, a często zdarzają się w nich błędy i przekłamania. Teraz stawia Pan tezy nie zastanawiając się nawet pobieżnie kto jest "winien" sytuacji, jaką Pan przedstawia. Z góry Pan założył, że to bolesławiecka władza, a to totalna bzdura. Władza ma swoje kompetencje i w opinii większości wypełnia je dobrze. Świadczą o tym chociażby wyniki wyborów. Miasto to żywa materia i jakie jest, decydują o tym mieszkańcy. Np. instytucje kultury mogą tylko składać propozycje, nie mając wpływu na to, kto z nich skorzysta. Niech Pan popyta w szkołach ile działa w nich kółek zainteresowań, ilu uczniów czyta książki zamiast bryków w telefonach, ilu nauczycieli (bo pedagogów nie ma już od dawna) poświęca swój czas, by rozbudzić w uczniach jakieś pasje? Bolesławiec jest pięknym, wygodnym do życia miastem. O dla młodych i dla starszych. Wbrew Pana tezom "bije na głowę" takie miejscowości jak Lwówek, Lubań, Chojnów, Szprotawę, Złotoryję, Zgorzelec czy nawet Jelenią Górę. Rozwój intelektualny mniejszych miast niszczą: polityka oświatowa, zależności gospodarcze i wszechobecne politykierstwo, a nie regionalne władze. Do tego "durne internety" i miernej jakości portale. Taki Pan mądry, to niech się Pan pochwali swoimi osiągnięciami w dziedzinie rozwoju np. oświatowo-kulturalnego. Ile młodych osób zaangażował Pan w swoje działania? Marudzić każdy potrafi, to może Pan objawi wszystkim sposób, jak zmobilizować ludzi (zwłaszcza młodych, bo starsi jakoś potrafią działać wspólnie) do zaangażowania w życie miasta.
~~Bura Golteria napisał(a): Mam dwoje dzieci, które zapowiedziały, że do Bolesławca nie wrócą. Dlaczego?
1. Słaba oferta kulturalna ( bok dla starych ludzi chyba tylko )
2. Brak rozrywki po pracy. Dosłownie. Jak ktoś mieszkał we Wrocławiu kilka lat to wie, o czym piszę.
3. Atrakcje tylko dla rodzin z dziećmi. Osoby młode, nie planujące dzieci, za to dbające o swojego czworonoga są przeganoane z przestrzeni publicznej nakazami i zakazami.
4. Fatalna ( żadna) kominikacja w gminie. Osoby eco, ktore nie chcą nadużywać aut w zasadzie nie mają jak się dostać do miasta bez samochodu. Obietnice radnych, prezydenta, wójta to tylko niespełnione obietnice. Nic z nich nie wynika.
Reasumując poza sentymentem do pierogów babci dla młodych nie ma tu nic, co by ich zatrzymało. Ani oferty kulturalnej, ani miejsc do rozwoju, ani atmosfery fajnego miasta a szkoda … My też niebawem pakujemy się, aby wyjechać za dziećmi. Kierunek Wrocław lub dalej.
~~Rdzawobrunatny Kuflik napisał(a):Ktoś napisał: ~~Seledynowa Lewizja napisał(a): Panie Dariuszu, z Pana taki sam felietonista-socjolog, jak i historyk. Ot, taki produkt czasów gimnazjów. Uważa Pan, że badanie historii, to jedynie przeglądanie i cytowanie zapisów kronikarskich, bez konfrontowania ich z daną sytuacją polityczna czy społeczną. Nie analizuje Pan nawet swoich tekstów, a często zdarzają się w nich błędy i przekłamania. Teraz stawia Pan tezy nie zastanawiając się nawet pobieżnie kto jest "winien" sytuacji, jaką Pan przedstawia. Z góry Pan założył, że to bolesławiecka władza, a to totalna bzdura. Władza ma swoje kompetencje i w opinii większości wypełnia je dobrze. Świadczą o tym chociażby wyniki wyborów. Miasto to żywa materia i jakie jest, decydują o tym mieszkańcy. Np. instytucje kultury mogą tylko składać propozycje, nie mając wpływu na to, kto z nich skorzysta. Niech Pan popyta w szkołach ile działa w nich kółek zainteresowań, ilu uczniów czyta książki zamiast bryków w telefonach, ilu nauczycieli (bo pedagogów nie ma już od dawna) poświęca swój czas, by rozbudzić w uczniach jakieś pasje? Bolesławiec jest pięknym, wygodnym do życia miastem. O dla młodych i dla starszych. Wbrew Pana tezom "bije na głowę" takie miejscowości jak Lwówek, Lubań, Chojnów, Szprotawę, Złotoryję, Zgorzelec czy nawet Jelenią Górę. Rozwój intelektualny mniejszych miast niszczą: polityka oświatowa, zależności gospodarcze i wszechobecne politykierstwo, a nie regionalne władze. Do tego "durne internety" i miernej jakości portale. Taki Pan mądry, to niech się Pan pochwali swoimi osiągnięciami w dziedzinie rozwoju np. oświatowo-kulturalnego. Ile młodych osób zaangażował Pan w swoje działania? Marudzić każdy potrafi, to może Pan objawi wszystkim sposób, jak zmobilizować ludzi (zwłaszcza młodych, bo starsi jakoś potrafią działać wspólnie) do zaangażowania w życie miasta.
Ktoś napisał: ~~Bura Golteria napisał(a): Mam dwoje dzieci, które zapowiedziały, że do Bolesławca nie wrócą. Dlaczego?
1. Słaba oferta kulturalna ( bok dla starych ludzi chyba tylko )
2. Brak rozrywki po pracy. Dosłownie. Jak ktoś mieszkał we Wrocławiu kilka lat to wie, o czym piszę.
3. Atrakcje tylko dla rodzin z dziećmi. Osoby młode, nie planujące dzieci, za to dbające o swojego czworonoga są przeganoane z przestrzeni publicznej nakazami i zakazami.
4. Fatalna ( żadna) kominikacja w gminie. Osoby eco, ktore nie chcą nadużywać aut w zasadzie nie mają jak się dostać do miasta bez samochodu. Obietnice radnych, prezydenta, wójta to tylko niespełnione obietnice. Nic z nich nie wynika.
Reasumując poza sentymentem do pierogów babci dla młodych nie ma tu nic, co by ich zatrzymało. Ani oferty kulturalnej, ani miejsc do rozwoju, ani atmosfery fajnego miasta a szkoda … My też niebawem pakujemy się, aby wyjechać za dziećmi. Kierunek Wrocław lub dalej.
Sama prawda!
~~Bura Golteria napisał(a): Mam dwoje dzieci, które zapowiedziały, że do Bolesławca nie wrócą. Dlaczego?
1. Słaba oferta kulturalna ( bok dla starych ludzi chyba tylko )
2. Brak rozrywki po pracy. Dosłownie. Jak ktoś mieszkał we Wrocławiu kilka lat to wie, o czym piszę.
3. Atrakcje tylko dla rodzin z dziećmi. Osoby młode, nie planujące dzieci, za to dbające o swojego czworonoga są przeganoane z przestrzeni publicznej nakazami i zakazami.
4. Fatalna ( żadna) kominikacja w gminie. Osoby eco, ktore nie chcą nadużywać aut w zasadzie nie mają jak się dostać do miasta bez samochodu. Obietnice radnych, prezydenta, wójta to tylko niespełnione obietnice. Nic z nich nie wynika.
Reasumując poza sentymentem do pierogów babci dla młodych nie ma tu nic, co by ich zatrzymało. Ani oferty kulturalnej, ani miejsc do rozwoju, ani atmosfery fajnego miasta a szkoda … My też niebawem pakujemy się, aby wyjechać za dziećmi. Kierunek Wrocław lub dalej.
~~Bura Golteria napisał(a): Mam dwoje dzieci, które zapowiedziały, że do Bolesławca nie wrócą. Dlaczego?
1. Słaba oferta kulturalna ( bok dla starych ludzi chyba tylko )
2. Brak rozrywki po pracy. Dosłownie. Jak ktoś mieszkał we Wrocławiu kilka lat to wie, o czym piszę.
3. Atrakcje tylko dla rodzin z dziećmi. Osoby młode, nie planujące dzieci, za to dbające o swojego czworonoga są przeganoane z przestrzeni publicznej nakazami i zakazami.
4. Fatalna ( żadna) kominikacja w gminie. Osoby eco, ktore nie chcą nadużywać aut w zasadzie nie mają jak się dostać do miasta bez samochodu. Obietnice radnych, prezydenta, wójta to tylko niespełnione obietnice. Nic z nich nie wynika.
Reasumując poza sentymentem do pierogów babci dla młodych nie ma tu nic, co by ich zatrzymało. Ani oferty kulturalnej, ani miejsc do rozwoju, ani atmosfery fajnego miasta a szkoda … My też niebawem pakujemy się, aby wyjechać za dziećmi. Kierunek Wrocław lub dalej.
~~Jasio napisał(a): Ciekawe tezy wygłasza większość ,
może jednak ma inne podłoże ten temat,
brak dzieci …???
czy moda która przyszła z tego właśnie
zachodniego eldorado , pan z panem , lub piesek,
Tak tylko podejrzewam ….