Przez konflikt w szkole cierpią dzieci. Do momentu objęcia stanowiska przez nową dyrektorkę poziom kształcenia był wyskoki, a atmosfera w szkole przyjazna. Wraz z despotycznymi rządami nastała nowa era. Atmosfera w szkole udziela się wszystkim. Współczuję nauczycielom, że muszą w takich warunkach pracować. Mam nadzieję, że będą wytrwali. Jak dzieci mają realizować podstawę programową jak nie mają lekcji? Zastępstwa w dalszym ciągu są nieudolnie planowane. Czy to na prawdę takie trudne? P. Dyrektor, ma Pani bardzo wysokie mniemanie o sobie. Uważa się Pani za osobę mądrą, inteligentną, kompetentną i odpowiednią do pełnienia tej funkcji a nie radzi sobie Pani z prostymi rzeczami jak np. plan lekcji, zastępstwa, poszukiwania informatyka. Za każdym razem powtarza Pani wszem i wobec, że ma Pani ma 6 fakultetów. Może warto zrobić siódmy z informatyki. Problem nauczyciela tego przedmiotu sam by się rozwiązał

~~Zaniepokojona sytuacją napisał(a): Przez konflikt w szkole cierpią dzieci. Do momentu objęcia stanowiska przez nową dyrektorkę poziom kształcenia był wyskoki, a atmosfera w szkole przyjazna. Wraz z despotycznymi rządami nastała nowa era. Atmosfera w szkole udziela się wszystkim. Współczuję nauczycielom, że muszą w takich warunkach pracować. Mam nadzieję, że będą wytrwali. Jak dzieci mają realizować podstawę programową jak nie mają lekcji? Zastępstwa w dalszym ciągu są nieudolnie planowane. Czy to na prawdę takie trudne? P. Dyrektor, ma Pani bardzo wysokie mniemanie o sobie. Uważa się Pani za osobę mądrą, inteligentną, kompetentną i odpowiednią do pełnienia tej funkcji a nie radzi sobie Pani z prostymi rzeczami jak np. plan lekcji, zastępstwa, poszukiwania informatyka. Za każdym razem powtarza Pani wszem i wobec, że ma Pani ma 6 fakultetów. Może warto zrobić siódmy z informatyki. Problem nauczyciela tego przedmiotu sam by się rozwiązał

Ciekawe gdzie ta Pani wcześniej pracowała i dlaczego odeszła?

~~Wrzosowa Wierzba napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Zaniepokojona sytuacją napisał(a): Przez konflikt w szkole cierpią dzieci. Do momentu objęcia stanowiska przez nową dyrektorkę poziom kształcenia był wyskoki, a atmosfera w szkole przyjazna. Wraz z despotycznymi rządami nastała nowa era. Atmosfera w szkole udziela się wszystkim. Współczuję nauczycielom, że muszą w takich warunkach pracować. Mam nadzieję, że będą wytrwali. Jak dzieci mają realizować podstawę programową jak nie mają lekcji? Zastępstwa w dalszym ciągu są nieudolnie planowane. Czy to na prawdę takie trudne? P. Dyrektor, ma Pani bardzo wysokie mniemanie o sobie. Uważa się Pani za osobę mądrą, inteligentną, kompetentną i odpowiednią do pełnienia tej funkcji a nie radzi sobie Pani z prostymi rzeczami jak np. plan lekcji, zastępstwa, poszukiwania informatyka. Za każdym razem powtarza Pani wszem i wobec, że ma Pani ma 6 fakultetów. Może warto zrobić siódmy z informatyki. Problem nauczyciela tego przedmiotu sam by się rozwiązał

Ciekawe gdzie ta Pani wcześniej pracowała i dlaczego odeszła?

Pytanie gdzie nie pracowała ?

Bolesławiec, Tomaszów, Żeliszów, Zgorzelec (tu obleciała chyba z 4-5 szkół), Nowogrodziec, Lubań…. Lista jest dluuuuuuga, wiele jest jeszcze nieodkryte. Ale prawda jest jedna: w każdej ze szkół kończyło się to nieciekawie.

Szczyle do nauki , rodzice do roboty.

~~ONA napisał(a): Szczyle do nauki , rodzice do roboty.

-ONA chyba miałaś pod górę do szkoły.....

~~ONA napisał(a): Szczyle do nauki , rodzice do roboty.

Jak nie masz nic mądrego do napisania to czasami lepiej zamilknąć...

~~Czerwony Śnieżnik napisał(a): Bolesławiec, Tomaszów, Żeliszów, Zgorzelec (tu obleciała chyba z 4-5 szkół), Nowogrodziec, Lubań…. Lista jest dluuuuuuga, wiele jest jeszcze nieodkryte. Ale prawda jest jedna: w każdej ze szkół kończyło się to nieciekawie.

Takie bujne cv na jej korzyść nie działa. Szkoda tylko, że nasza władza wzięła to za atut :)