~~Wstyd napisał(a):Ktoś napisał: Bernard napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Wstyd napisał(a): Psim obowiązkiem wód polskich jest posprzątanie rzek po powodzi i co? Kasę biorą a do pracy zatrudniają dzieci
Nikt kasy za Operację Czysta Rzeka nie bierze. W ramach tej akcji sprząta, ten kto chce. Nie Ty.
Ale ja za to płacę w postaci podatków.
Czy dzieci coś dostają czy to znany z komuny model "dobrowolny czyn społeczny"?
Może po prostu robią coś fajnego i uczą się przy okazji, że można chcieć?
A potem same świecić nie będą i zwrócą uwagę kolegom?
~~ksywa napisał(a): Propagandowy artykulik na korzyść całej tej pseudo przystani, czyraka uczepionego brzegu rzeki, pokazujące go zwykłym ludziom że jak się zna i da to można.
~~Meldik napisał(a): Czy hurazwolennicy byli sami na tej akcji?
Czy wysłaliby swoje dzieci by zbierały śmieci, szkło, pety, kondony?
Czy pamiętają czasy komuny gdy takie "fajne akcje" były obowiązkowe?
Zastosowana autokorekta
~~Zielononiebieski Głóg napisał(a): Tak dla przypomnienia, w sobotę w Bolesławcu był wiceprzewodniczący największej partii rządzącej, która jest odpowiedzialna za większość tego syfu nad Bobrem i ma pieniądze na jego posprzątanie. Pieniądze z naszych podatków jak i pieniądze z UE, miliardy złotych. I co? Ano nic. Przyjechał, poradził, żeby się uśmiechać, wsiadł do beemki za kilkaset tysięcy i s Kocham Bolec.Info ił. A ludzie się cieszą, że jak za komuny sprzątają bałagan za sprzątnięcie którego płacimy odpowiednim służbom.Ależ Ty jesteś nieszczęśliwym człowiekiem! Żal mi Ciebie. Ktoś ci wyprał mózg a Ty zaczynasz z tym żyć. Może zacznij myśleć nie tylko kategoriami polityki!
A i jeszcze na koniec jego goryle zdążyli poturbować jakiegoś staruszka, ciekawe dlaczego dzień później nie wystartowali z łapami do ludzi w Głogowie. Jeszcze nie jest prezydentem, a już pokazuje co myśli o wolności słowa. Komuna na pełnej ladacznicy. Widać matka dobrze wychowała. Zastosowana autokorekta