Hej, w Bolesławcu takie zakupy to wyzwanie!
Ja mam większy rozmiar niż 44, jak juz muszę kupić coś na miejscu to idę po lumpeksach, rzadko jednak kupuję rzeczy używane - jest mnóstwo nowych i ceny rozsądne. Drugi adres to Tesco, ale do wyboru praktycznie masz jeden - dwa fasony spodni, jakieś 2-3 bluzki i sweter. No i raz kupiłam garsonkę w Marpolu, cena wysoka, jakość ok, ale większość ubrań moim zdaniem jest adresowana do starszych pań. I nie mam tu na myśli ani 50- ani 60-letnich.
Zapraszam na najbliższe spotkanie klubu LokoMotywa. Będziemy przy kawie wymieniać się książkami, przepisami, biżuterią, dodatkami i sprawdzać smak trochę mniej kalorycznych ciast :) Na pewno mniejsze i większe XLki zdradzą adresy ulubionych sklepów.
Jak coś to na priv, GG 7580054 lub mail:
[email protected]
aha i polecam bloga - vespa78.bloog.pl