Hej Bolecnauci!
Długo zastanawiałam się, czy napisać tutaj. Nie wiedziałam, jak to zabrzmi. Nie chcę narzekać, ale chyba to tak będzie wyglądało.
Od pewnego czasu zastanawiam się nad życiem. Chodzi o to, że moje wygląda tak: praca – dom i w weekendy dyskoteka lub bar i piwo ze znajomymi. Kiedyś jeździłam na rowerze, śpiewałam w grupie, grałam na studiach w przedstawieniach, chodziłam na dłuuugie spacery i ciągle coś się działo. Czasami chciałabym znów grać w przedstawieniach, śpiewać, chciałam też zacząć uczyć się gry na gitarze, ale mam uczucie, że jestem za stara
Wtedy przychodziła jedna myśl… Marnuję swoje życie… Nie robię nic kreatywnego…
Moi znajomi nie rozumieją mnie. Im wystarczy grill lub dyskoteka w weekend. A mnie ciągnie do czegoś innego. Czy niektórzy z Was może mają podobne przemyślenia? Czy ktoś z Was chciałby zrobić coś ciekawego, kreatywnego? Może ktoś ma ochotę podzielić się swoim pomysłem, może ktoś potrzebuje kogoś do pomocy?
Mam nadzieję, że nie jestem sama z takimi myślami ;)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
