... co nie zmienia faktu, że to miejsce zostało bezpowrotnie zniszczone i stracone (no chyba że wyburzymy przychodnię...)

W całej sprawie nie liczy się kto dał pozwolenie na budowę przychodni tylko kto zatwierdził przekształcenie ziemi z placu zabaw na działkę budowlaną ,którą inwestor może dopiero kupić i na niej budować.
Zabudowanie działki nie jest tutaj kluczowe, tylko sam fakt oddania ziemi na sprzedaż i pod budowę ,podpisany przez kogoś.
Jeżeli ktoś oddaje lub sprzedaje ziemię prywatnemu inwestorowi to po co to robi?
Chyba po to aby ją zabudować, nie?
Samo tłumaczenie się, zwłaszcza polityka, "to nie ja, to pozwolenie wydał wydział Wydział Budownictwa i Architektury..." jest śmieszne.
Za każdą decyzję swoich podwładnych odpowiada starosta lub prezydent miasta a nie żadne wydziały.

Popieram Cemoia bo trzeba zmuszać polityków do tłumaczenia się, nawet jak czasem zarzuty "nie wyjdą".

Nie porównanie większy jest pożytek społeczny z istnienia w tym miejscu doskonale funkcjonującej przychodni niż z byle jakiego placyku i dawno nieczynnego źródełka.

Dziwie się ,ze taka OSOBISTOSC PUBLICZNA jak p.J.Krol nie potrafi przeczytać prawidłowo tekstu i go zrozumieć.To bardzo dobrze ,ze wybudowano w tym miejscu Przychodnie.Mieszkancy maja lepszy dostep do służby zdrowia.A Ogrodek Jordanowski jest pare metrow dalej.Architekt wszystko wlasciwie pogodzil.Brawa dla architekta.Ale Panu J.Krolowi chodzi .żeby przed Wyborami Samorzdowymi zaistnieć to wypisuje fanaberje ,jaka jest wazna Persona Publiczna.

i pytanie lepsze, kto zezwolił sie zasiedlić tutaj cerfurom i innym zagranicznym kapitałom, pognebiając rodzime rynki? roman czy królik/

~esteban napisał(a): i pytanie lepsze, kto zezwolił sie zasiedlić tutaj cerfurom i innym zagranicznym kapitałom, pognebiając rodzime rynki? roman czy królik/

A jakie to ma dzisiaj znaczenie?I komu ta wiadomość do szcZescia jest potrzebna.Markety sa wszędzie nawet w Parowej i Gromadce.

Szanowny Panie Król,

Rozumiem, że zbliżają się wybory i każda okazja do publicznego zaistnienia jest dla Pana dobra.

Rozumiem też, że pańskie oburzenie przypisywaniem przeze mnie odpowiedzialności Panu za barbarzyńskie zniszczenie historycznego Queckbrun wywołało pański opór, ale skąd tak przesadny, skąd taka "polityczna interpretacja"?

Rozumiem też, ze każdy ma swoją dumę i swoje własne poczucie honoru, ale Pan tym oświadczeniem stawia się w tym samym szeregu, a nawet ponad, co Prezydent RP czy Królowa Zjednoczonego Królestwa.

Ja nie napisałem artykułu, lecz ad hoc komentarz i przyznaję, że nie sprawdziłem źródeł. Ale nie jest prawdą, ta pańska nad wyraz "polityczna" interpretacja moich intencji. Ja popełniłem jedynie grzech pomylenia Pana z pańskim następcą.

Cieszę się też, że podziela Pan mój krytyczny punkt widzenia, że decyzja pańskiego następcy była skandaliczna, jak Pan sam to pięknie ujął - cyt. "(...) działania szkodliwe dla miasta, jego kultury i zabytków, (...)" i z samej istoty rzeczy zasługiwała na najwyższą krytykę.

Korzystając z okazji zapewniam Pana, że stawię się przed oblicze sądu, aby dać Panu satysfakcję.

A teraz nie pozostaje mi nic innego jak szczerze przeprosić Pana za błędne włożenie w pańskie buty skandalicznej decyzji byłych władz miasta.

PRZEPRASZAM PANA ZA NIESŁUSZNE POSĄDZENIE O BARBARZYŃSKIE ZNISZCZENIE MATERIALNEJ PAMIĄTKI BOLESŁAWCA - HISTORYCZNEGO QUECKBRUN.

cemoi07 KSS Skop

~ napisał(a): A jakie to ma dzisiaj znaczenie?I komu ta wiadomość do szcZescia jest potrzebna.Markety sa wszędzie nawet w Parowej i Gromadce.

i to jest własnie problem, bo jak tu żyć uczciwie, skoro pseudorządzący pognębiają cie na każdym kroku? na rynku nie dośc ze słabo idzie to jeszcze pozwala sie na budowanie kolejnych obozów pracy. Ma znaczenie takie, że jak ktos by zadał sobie to pytanie dawno temu to z bolesławca moze nie uciekałoby tyle ludu. Nieudolnośc tej szajki powinna byc karana surowo i szybko

Zmoderowano 29.08.2014 godz.17:43 - powód: topposting (moderator)