~ napisał(a): To źle że załatwił czy dobrze?

Ani to, ani tamto.
To tylko Solorz-Żak zrozumiał, że oprócz praw rynku istnieje jeszcze coś innego ;)


PS.
papugo,
piłka nożna jest współczesną odmianą "religii" i nic na to nie poradzisz ;)

Stef, a skąd Ci do głowy przyszło, co chce Naród? Ten jest określeniem abstrakcyjnym, bo nigdy Naród (jako całość) nic nie chce, czy chce. Część Narodu - ok, ale nie on cały. I tzw. Naród nie chciał kapitalizmu, a ewentualnie demokracji i gospodarki rynkowej. Nie wmawiaj więc Narodowi (czy jego części), że było inaczej. Aż chce się zakrzyknąć nieco zmienione hasło socjalizmu - "demokracja tak, wypaczenia - nie" :) A Posat to szmatława stacja. Nie dość, że - po układzie z Przedpełskim, zabrała kibicom siatkówki możliwość oglądania w programie "otwartym" całych MŚ, to na koniec - transmitując finał, zrobiła z tego propagandę polityczną. Iwańczyk niema wśliznął się w zadek BK, a ten przyjmował to uwielbienie niczym Bóg i władca. Tradycyjnie popełniając gafy... Ale cóż, ma Polska prezydenta, na jakiego w obecnym czasie zasługuje... Brawo siatkarze kadry :) i wszyscy inni też :)

~X napisał(a): Stef, a skąd Ci do głowy przyszło, co chce Naród? Ten jest określeniem abstrakcyjnym, bo nigdy Naród (jako całość) nic nie chce, czy chce. Część Narodu - ok, ale nie on cały. I tzw. Naród nie chciał kapitalizmu, a ewentualnie demokracji i gospodarki rynkowej. Nie wmawiaj więc Narodowi (czy jego części), że było inaczej. Aż chce się zakrzyknąć nieco zmienione hasło socjalizmu - "demokracja tak, wypaczenia - nie" :) A Posat to szmatława stacja. Nie dość, że - po układzie z Przedpełskim, zabrała kibicom siatkówki możliwość oglądania w programie "otwartym" całych MŚ, to na koniec - transmitując finał, zrobiła z tego propagandę polityczną. Iwańczyk niema wśliznął się w zadek BK, a ten przyjmował to uwielbienie niczym Bóg i władca. Tradycyjnie popełniając gafy... Ale cóż, ma Polska prezydenta, na jakiego w obecnym czasie zasługuje... Brawo siatkarze kadry :) i wszyscy inni też :)

Gospodarka rynkowa to właśnie kapitalizm.
Polsat to nie jest szmatława stacja. Jest ustawa dotycząca polskiej piłki nożnej że meczów reprezentacji nie można kodować a na siatkówkę takiej ustawy nie ma, czyli można kodować.
Kogo to wina że takiej ustawy nie ma? Polsatu wina czy może tego kibica z wąsem i grubą żonką?
Włażą mu w tyłek bo dzięki niemu zarobili duże pieniądze, zarobili na jego nieróbstwie.

~majętny Stef napisał(a): ... i grubą żonką?

Szmacisz się trochę sreberko.
Nie podejrzewałem Ciebie, dotychczas, o tak niskie instynkty, które mogą mieć wpływ na treść Twoich wypowiedzi.

Fakt, ludzi ocenia się nie po wyglądzie, a po działaniach. Ale żonka BK niczym dobrym się z tych "Pierwszych Dam" nie wyróżnia. A Miłościwie Sprawujący Urząd zgolił właśnie wąsy - co było wczoraj widać. Zmienia więc chyba image, hi, hi, hi... A przepisy, że coś tam w sporcie można kodować, a czegoś nie, to pikuś w porównaniu z przepisami znacznie ważniejszymi. A Posat (specjalnie zawsze pomijam "l", by nie było, że to "coś" jest polskie) wcale nie musiał kodować, bo na reklamach i tak zbilansował MŚ. To był tzw. zabieg testujący widzów kliki obecnych koncernów medialnych. Okazuje się, że gnidy dające przekaz mogą praktycznie już zakodować wszystko, bo my - widzowie - i tak im nic nie zrobimy. Rozpoczęli od piłkarskiej ekstraklasy (na otwartych programach pokazują mecze tylko wybiórczo), potem przechwycili boks, potem MMA, a teraz siatkę. Niedługo już tylko informacje pozytywnie polityczne dla PO, SLD i PSL oraz wieści o wypadkach i gwałtach będą bez kodowania. No i przemówienia Bronka i Ewusi, hi, hi, hi...

~X napisał(a): Ale żonka BK ...

Nie mam ochoty uświadamiać "kolejnego" szmatławca ;)

W 2018 pilkarze nozni zdobeda zloto mś na rosyjskiej ziemii ;)

Łoł, Jasnowidz, ale Cię poniosło... Reprezentacja Bońka i Nawałki (oraz kilku szubrawców kliki PZPN-Posat - tak tak...) może wejść do ME, bo awansują prawie wszystkie drużyny, jakie przystąpiły do eliminacji (z wyjątkiem egzotyki typu Gibraltar, czy San Marino). O finale MŚ możemy (jako kibice) tylko pomarzyć... Taki klimat, hi, hi, hi...