~aborygen napisał(a): zgadzam się ale w firmie komercyjnej, która przynosi dochody. A darmowe studia, które opłacają podatnicy to coś tu nie halo.
~aborygen napisał(a): wolę byc baranem ale za swoje, niż całe życie jechac na plecach innych, ludzi ciężko pracujących. Jak to było? "Mój mąż jest z zawodu dyrektorem"