~DoPanaM napisał(a): Widać,że o gospodarce rynkowej ma Pan średnie pojęcie. Sam fakt wybudowania hali nie oznacza jej przekazania za free komuś bliskiemu władzy. Taka inwestycja powinna wspierać podmioty których nie stać na wybudowanie takiego obiektu a w przypadku niepowodzenia w działalności gospodarczej najemcy- "oddaje" obiekt właścicielowi...
Pański tok rozumowania sugeruje bardzo (pro)społeczne nastawienie do równowagi w społeczeństwie (nie w gospodarce) co nie wiele ma wspólnego z gospodarka rynkową (niekoniecznie doskonałą ale lepszą od gospodarki sterowanej). Idąc tą drogą rozumiem, że frajerem jest najemca mieszkania a szatanem właściciel wynajmujący to lokum. Ba najemca to frajer bo mógł sobie kupić mieszkanie a nie płacić temu co (pewnie nakradł, bo o ciężkiej pracy PanM nawet nie pomyśli ) ma więcej kasy i inwestuje....
O jakiej to równowadze społecznej Kolega pisze ? A o jakiej gospodarce rynkowej ? A sterowanie z Brukseli limitami produkcyjnymi , to jest wolny rynek ?
Panowie , wolne strefy ekonomiczne powstały po zaaplikowaniu polskiemu społeczeństwu neoliberalnego szoku. Zamierzony upadek gospodarki socrealizmu i uwłaszczenie nomenklatury , jako przyczyna zubożenia społeczeństwa miały być przez WSE równoważone ( durnie ). To pic na wodę i fotomontaż , nowoczesne obozy koncentracyjne , gdzie tanią siłę roboczą wykorzystuje się na maksa , rzucając ochłapy na otarcie łez. No ale naród się cieszy , bo robota jakaś będzie ... dwieście osób , qurcze , ale sukces ! Paranoją jest fakt , iż publika ma głęboko zakodowaną w myśleniu zbawczą siłę tzw. wolnego rynku. I dlatego Kolega pisze takie głupoty. Wolny rynek , to istniał w Ameryce do początków ubiegłego stulecia . Od 1913 już nie ma wolnego rynku , bo prywatne instytucje zajmują się kreacją i dystrybucją pieniądza , sterując koniunkturą w gospodarce i wywołując kryzysy. Wałbrzyska WSE zbudowała halę pod wynajm ( podejrzewam , że na zlecenie którejś z korporacji ). Lokalni Kacykowie ochoczo przecinają wstęgę ( stworzyliśmy wam miejsca pracy , hurra ! ) Naród się cieszy , bo będzie robota , tyle tylko , że zatrudnieni tam Ludzie dostaną najniższą krajową ( fajnie gdyby to było 8 tys. Fobiczny :D ) , a US ochoczo opodatkuje wynagrodzenia , zaś " INWESTOR " otrzyma pomoc publiczną w postaci zwolnień podatkowych , czyli po pierwsze mieszkańcy zapłacą za to , że kilkoro z nas będzie miało co robić.
Jeśli to nie jest socjalizm , to co to qurwa jest ? Niech więc Kolega zapomni o bajkach wolnego rynku , dobrze radzę , miłej niedzieli Wam życząc :)
Ps. Panowie , mam wrażenie , że bawiąc się nożyczkami ostatecznie pocieliście swe kariery :)