~Kamil napisał(a): w szkodzeniu tym których nie lubisz.
Ja Arka jako czlowieka, boleslawianina lubie :-)
~Kamil napisał(a):
Człowieku dorośnij trochę bo jak by To co piszesz było rzetelne to postarałbyś się i sprawdził wszystko a nie pisał tylko o negatywach (...)
Otoz to - postanowilem sprawdzic u samego zrodla (bo nigdzie nie moglem znalezc tych informacji)... czyli zapytalem samego zainteresowanego Arkadiusza Krzeminskiego. Zapytalem o efekty jego pracy, o to co zrobil w ciagu mijajacej kadencji. Najpierw radny zapewnil, ze odpowie, ale dni mijaly, jutro sie konczy kampania, a odpowiedzi nie ma. Uwazam, ze radny jest winien wyborcom takie podsumowanie kadencji. A skoro nie chcial jej podsumowac, to poinformowalismy o tym wyborcow. Niech sami ocenia takie zachowanie.
Przypuszczam (choc moge sie mylic), ze radny nie odpowiedzial, bo po prostu nie ma sie czym pochwalic. Latwo jest powiedziec "robie duzo", "postaw na doswiadczenie" - ale trudno wyjasnic co to znaczy duzo.
Czy naprawde boleslawianie nie zasluguja na radnych, ktorzy oprocz sloganow potrafia cos dla nich zrobic? Jezeli radny nie odpowiada na pytanie dziennikarza, to czy odpowie na prosbe mieszkanca?
Pytania nadal sa otwarte - radny wciaz moze odpowiedziec (jesli tylko ma chec i ma cos do powiedzenia) :-)
Pozdrawiam wszystkich dyskutantow.
Marcin Marczewski
Zmoderowano 13.11.2014 godz.16:42 - powód: literowka (moderator)